Reklama

reklama

Dokąd wiezie nas Szofer bez kierownicy? Zagadka "Niebieskiego Szofera" Andrzeja Wróblewskiego

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dokąd wiezie nas Szofer bez kierownicy? Zagadka "Niebieskiego Szofera" Andrzeja Wróblewskiego
Wystawa prac Andrzeja Wróblewskiego w MadrycieFoto: PAP/EFE/Zipi

W tym odcinku "Trzeciej Strony Obrazu" przenosimy się do autobusu prowadzonego przez... Niebieskiego Szofera. Ta opowieść dotyczy chyba nas wszystkich. Bo chyba każdy i każda jechali kiedyś autobusem.

Na płótnie „Niebieski szofer” Andrzeja Wróblewskiego nie dzieje się pozornie nic nadzwyczajnego. Ot, plecy kierowcy i droga przed szybą. Ale gdy wpatrzycie się w obraz, możecie dotrzeć do zagadki życia i śmierci. A jeżeli obejrzycie obraz z obu stron odkryjecie inną tajemnicę…

Obraz powstał w 1948 roku i dziś zdobi Muzeum Narodowe w Krakowie. To jedno z serii ujęć kierowcy prowadzącego autobus. Wróblewski, jeden z najbardziej fascynujących, polskich artystów drugiej połowy XX wieku, namalował go niedługo przed swoją ikoniczną serią "Rozstrzelań". Już tutaj pojawia się znana z nich, niezwykła i "sterylnie" straszna atmosfera. Niby panuje cisza, ale to cisza, która krzyczy.

Przeczytaj także:

Widzimy tylko samotnego Szofera. Obok niego w zimnej pustce tkwi pusty fotel pasażera. Przed autobusem rysuje się prosta droga przez pustkowia. Chciałoby się złapać kierowcę za ramię i zapytać "Panie gdzie my jedziemy?!" I sprawdzić, dlaczego siedzi po prawej, a nie lewej stronie szoferki i dlaczego nie ma kierownicy...

***

Tytuł audycji: Trzecia Strona Obrazu
Autor audycji: Jarosław Jaworski
Data emisji: 2.12.2024
Godzina emisji: 11.15

Polecane