Samotność atakuje młodych ludzi. Dane są zatrważające

Badania CBOS nie pozostawiają złudzeń: jesteśmy coraz bardziej samotni. Dotyczy to szczególnie tzw. młodych dorosłych, czyli osób w wieku 18-34 lata. Te same badania wskazują zarazem, że najmniej samotni są ludzie w wieku 45-54 lata.

Posłuchaj

3:01

Samotności coraz więcej (Zapraszamy do Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Uderzenie samotności

O temacie samotności, także o tym, że jest bardzo szkodliwa, mówiliśmy i pisaliśmy  wielokrotnie. Ale ten problem wciąż istnieje i narasta: - Czasami zdarzają się takie sytuacje w ciągu dnia, że wszystko jest ok i nagle na pięć minut uderzy fala samotności. Takie poczucie, że chciałoby się mieć więcej w życiu: drugą osobę najbliższą, albo kilka osób z którymi na spontanie bez zobowiązać można zbić się choćby z a godzinę - opisuje to zjawisko młody człowiek. - Ale prawda jest taka, że w każdy ma swoje życie i  często, zwłaszcza w dorosłości, bardzo trudno jest zgrać się – przyznaje.

Przeczytaj także

• Naukowcy są pewni: samotność szkodzi, jak paczka papierosów dziennie
• Kampania "Zobacz Człowieka". Zaburzenia psychiczne dotykają blisko co czwartą osobę w Polsce
• Nasze zdrowie psychiczne: poważny problem, o którym Polacy wstydzą się mówić

Presja, stres, wymagania

Najczęściej przyjmuje się, że przyczyną samotności wśród młodych ludzi jest rozwój technologiczny. Ale przyczyn jest więcej. - Jedną z nich jest spadek liczny wspólnot: mniej angażujemy się w życie rodzinne nie mówiąc już o sąsiedzkich. Dużym  wyzwaniem dla relacji z innymi są też wysokie oczekiwania społeczne, presja sukcesu a nawet stygmatyzowanie samotności i poczucie, że wypada być dusza towarzystwa, mieć wielu znajomych – tłumaczy psycholożka, dr Agata Rudnik z Uniwersytetu Gdańskiego. - Coraz częściej też młodzi ludzie zmagają się z wysokim poziomem lęku, stresu, niska samooceną. Mają też trudności w nawiązywaniu znajomości czy angażowaniu się w związki – wskazuje.

Spotkania jak fitness

Jednak w każdym przypadku są sposoby, by przełamać swoje lęki. - Jeżeli jestem przyzwyczajony do podtrzymywania relacji, w takim wypadku jest mi prościej zadzwonić do kogoś, z kim już dawno nie rozmawiałem. Kiedy bardzo dawno  tego nie robiliśmy, zacznijmy w sposób delikatny: wróćmy do starych, dobrych  znajomych, gdzie wiemy, że krzywda nas nie spotka - radzi psycholog, prof. Wojciech Kulesza z Uniwersytetu SWPS. - Wiemy, że kiedyś było nam dobrze, więc najpierw się zesemesujmy, piszmy na jakimś komunikatorze, wreszcie zadzwońmy i umówmy na kawę - tłumaczy.

- Kiedy zaczniemy to robić, to zobaczymy, że jest jak z chodzeniem na fitness: z biegiem czasu jest coraz łatwiej - dodaje.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Autorka materiału reporterskiego: Aleksandra Dobieszewska
Data emisji: 22.11.2024
Godzina emisji: 7.41

pr