Pożyteczna "meduza" ma dostarczać dane do oceny stanu wód polskich rzek i jezior
2024-11-18, 13:11 | aktualizacja 2024-11-18, 14:11
Studenci Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy skonstruowali robota przypominającego meduzę, który określa właściwości wody. Wynalazek był już testowany na najgłębszym basenie w Europie. Posłuży m.in. do badania zanieczyszczenia polskich rzek i jezior. W przyszłości ma znaleźć zastosowanie także do oceny jakości wód mórz i oceanów.
Ten podobny do meduzy robot może być naprawdę przydatny. Studenci informatyki i mechatroniki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, zrzeszeni w Kole Naukowym Bioniki GEKON, stworzyli urządzenie, który może być wykorzystany w kilku gałęziach gospodarki. Ma m.in. dostarczać dane do oceny stanu wód polskich rzek i jezior.
Posłuchaj
Pożyteczna "meduza"
Najnowszym wynalazkiem bydgoskich studentów jest robot, wyposażony w aparaturę pomiarową do bezinwazyjnego pomiaru parametrów wody. Wynalazek powstał pod okiem naukowców z Wydziału Mechatroniki UKW. "Meduza" ma za sobą już poważne testy - we wrześniu studenci sprawdzali jej działanie w najgłębszym basenie w Europie w Mszczonowie pod Warszawą. Natomiast w październiku sprawdzili jej możliwości na otwartych wodach w Tleniu.
Zobacz także:
- Odkryć tajemnice Sakkary. Zajmą się tym polscy archeolodzy
- Chcesz się dobrze nauczyć - nie może być łatwo i szybko
- Właściwe "dokarmianie" sztucznej inteligencji
Po testach przyjdzie czas na pracę w rzekach i jeziorach
Czysta woda, zdatna do picia, znajduje się w tylko niespełna 2 procentach polskich rzek. Niemal 31 procent ma wody pozaklasowe o wskaźniku wyższym niż 60 procent skażenia. To dane Fundacji "Polska rzeka".
- Jednym z powodów takiego stanu polskich rzek jest problem ich zasolenia, który jest często bagatelizowany - mówi Mariusz Kalinowski, prezes Fundacji "Czysta rzeka". - Według raportu WWF Polska, rozwinięte górnictwo, hutnictwo i przemysł ciężki powodują właśnie to zasolenie. Aż 51 procent chlorków, które dostają się do wód ze ścieków, pochodzi właśnie z górnictwa. Jest to duży problem. W parze z zasoleniem często idzie wysoki poziom zawartości metali ciężkich. Do rzek trafiają bardzo toksyczne pierwiastki, na przykład ołów. Istotnym elementem jest też zanieczyszczenie wód pestycydami z nawozów rolnych - dodaje.
Skonstruowany przez studentów z Bydgoszczy robot może pomóc w ocenie jakości wód polskich rzek i jezior i przyczynić się do walki o poprawienie ich stanu.
- Przy konstruowaniu robota inspirowaliśmy się obserwacjami prawdziwych meduz - mówi Jakub Lewandowski, współautor projektu. - Czasza robota jest wzorowana właśnie na meduzach, a w kielichu znajduje się cała elektronika. Po zanurzeniu robota w wodzie porusza się on zgodnie z prądami. Przez kilka godzin zbiera dane, zapisuje je, a później my analizujemy te dane. Możemy określić, jaka jest przejrzystość i temperatura wody na różnych głębokościach. Celem projektu było stworzenie takiego robota, który nie będzie znacząco wpływał na środowisko naturalne i pozwoli nam określić jakość badanych wód - dodaje.
Projekt meduzy uzyskał już pierwsze wyróżnienie w Ogólnopolskim Międzyuczelnianym Konkursie Młodych Mistrzów, organizowanym przez Radę Programową XXIX Forum Teleinformatyki. Otrzymał też dofinansowanie przyznane przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach programu Studenckie koła naukowe tworzą innowacje.
Na razie jest przystosowany do badania stanu wód w zbiornikach słodkowodnych, ale możliwe, że w przyszłości powstanie jego morska wersja.
***
Tytuł audycji: Piknik Naukowy
Prowadzi: Monika Suszek
Data emisji: 18.11.2024
Godzina emisji: 10.30
dm