Technostres – jak nowoczesna technologia niszczy naszą psychikę
2024-10-12, 11:10 | aktualizacja 2024-10-12, 15:10
Nałogowe oglądanie seriali czy obsesyjne sięganie po smartfon to czynności, którym oddaje się coraz więcej ludzi. To, co w założeniu ma być rozrywką i wytchnieniem od codziennych problemów, może stać się źródłem jeszcze większego stresu i prowadzić w konsekwencji do zaburzeń psychicznych.
Coraz więcej z nas odczuwa przynajmniej jedną z dolegliwości wskazujących na to że doświadczamy stresu informacyjnego. Należą do nich zaburzenia snu, obniżony nastrój czy problemy z koncentracją. Winne temu jest przebodźcowanie komunikatami, na jakie jesteśmy narażeni, głównie ze strony towarzyszących nam na każdym kroku smartfonów. – Nasz mózg ewolucyjnie nie jest jeszcze w takim miejscu, że potrafi to przetworzyć – wyjaśnia psycholog biznesu Andrzej Tucholski.
Posłuchaj
Presja czasu wolnego
Często sami fundujemy sobie dodatkowe porcje stresu, nawet dzień wolny od pracy traktując jako czas do skrupulatnego zagospodarowania. Nasz kalendarz wypełniony jest zadaniami, zaplanowanymi niemal co do minuty. Takie podejście do życia powoduje, że stale czujemy się, jakbyśmy byli pod presją, a to może zaszkodzić.
– Jesteśmy tylko ludźmi, życie nigdy nie miało być dla nikogo karą. Jeśli my w naszym wolnym, prywatnym czasie jeszcze dodatkowo nakładamy na siebie coś, co nam daje poczucie winy, no to jest to trochę sięganie prawą ręką za lewe ucho. Zróbmy krok wstecz, weźmy głęboki oddech, nic nam się nie stanie – radzi gość Trójki.
Funkcjonalne zamrożenie i technostres
Andrzej Tucholski uważa, że scrollowanie smartfonu czy oglądanie seriali może być formą relaksu, o ile jest to robione rozsądnie i mamy nad tym kontrolę. – Pytanie jest takie czy ja oglądam to świadomie czy po prostu zamarzłem psychicznie i gapię się w czwarty odcinek serialu, trochę go nie śledząc. Wtedy to nie jest odpoczynek, to jest po prostu marnowanie czasu, a ja jestem w trybie tzw. funkcjonalnego zamrożenia.
W psychologii funkcjonuje także pojęcie "technostresu", związanego m.in. z obawami o to, że nowoczesne technologie zabiorą nam pracę, ale także z przebodźcowaniem atakującymi nas zewsząd cyfrowymi komunikatami. Jedną z najlepszych rzeczy, jakie możemy zrobić dla własnego zdrowia psychicznego, jest odcięcie się od internetu, kiedy tylko jest to możliwe.
– Nie patrzmy na powiadomienia, nie czytajmy doniesień. Jeśli ktoś do nas spokojnie o czymś mówi kojącym ludzkim głosem, to jest to na pewno zdrowsze dla naszej psychiki, niż mrugające "internety" – zapewnia psycholog.
Czytaj też:
- Telefony komórkowe a matematyka. Nadużywanie smartfonów źle wpływa na wyniki w nauce
- Smartfon wrogiem publicznym? Rządy walczą ze zjawiskiem internetowych zombie
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Monika Suszek
Materiał: Andrzej Tucholski (psycholog biznesu)
Data emisji: 12.10.2024
Godziny emisji: 6.40
kc