"Trenowane" genetycznie bakterie
W kolejnym odcinku "Pikniku Naukowego" Monika Suszek zajęła się tematem genetycznie modyfikowanych bakterii, które mogą być przydatne dla człowieka.
Bakterie Escherichia coli
Foto: Jarun Ontakrai/Shutterstock.com
Bakterie to nie tylko patogeny wieszczące choroby. Są również takie bakterie, które są przydatne dla człowieka. Można je także odpowiednio genetycznie "wytrenować" i użyć w przemyśle farmaceutycznym.
Bakterie można oswoić
Z bakteriami żyjemy od wielu tysięcy lat. Najwyższy czas, aby przestać się ich obawiać i zacząć wykorzystywać ich właściwości. Po prostu trzeba je "wytrenować".
- Krótka historia Nagród Nobla
- Czy możliwości druku 3D są nieograniczone?
- Jak się zabezpieczyć przed telefonami, które nas podsłuchują?
- To tresowanie bakterii trwa już wiele, wiele lat - mówi dr Maria Mazurkiewicz-Pisarek z Politechniki Warszawskiej. - Już 4 tysiące lat p.n.e. w Chinach bakterie były wykorzystywane do produkcji serów, procesów fermentacji, kiszonek, sosów sojowych. Po odkryciu struktury DNA i opracowaniu metody PCR zaczęła się rozwijać biotechnologia. W szybki i łatwy sposób zaczęliśmy powielać geny i tworzyć odpowiednie geny - dodaje.
- Cały czas z tego korzystamy, to jest nieodzowny element naszej pracy z bakteriami - dodaje Magdalena Janczewska. - Bakterie mają taką dwojaką naturę, bo można je jednocześnie kochać i ich nie cierpieć. Nasze wytresowane bakterie już się przydają w produkcji wielu medykamentów. W bakteriach jest produkowana m.in. insulina, hormon wzrostu czy toksyna botulinowa. Tworzymy coraz bardziej skomplikowane bakterie, zmieniamy je tak, aby zjadały to, co jest niekorzystne dla człowieka - dodaje.
***
Tytuł audycji: Piknik Naukowy
Prowadzi: Monika Suszek
Data emisji: 10.10.2024
Godzina emisji: 10.30
dm/wmkor