Sebastian Nowacki promuje krwiodawstwo. Chce przejechać na rowerze non stop... 2000 km

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sebastian Nowacki promuje krwiodawstwo. Chce przejechać na rowerze non stop... 2000 km
Sebastian Nowacki podejmie próbę przejechania na rowerze non stop... 2000 km Foto: PAP/Szymon Pulcyn

29 sierpnia kolarz amator Sebastian Nowacki wyrusza do Francji. Tam rozpocznie próbę pokonania 2000 kilometrów na rowerze. W podróży przez kilka krajów nie ma zamiaru w ogóle się zatrzymywać. W ten sposób chce promować... honorowe krwiodawstwo. 

  • W Polsce jest ponad 640 tysięcy honorowych dawców krwi.
  • Grupa krwi AB Rh- jest najrzadsza. Ma ją zaledwie 1 procent Polaków.
  • Jednorazowo pobiera się 450 mililitrów krwi. Pobranie trwa ok. 10 minut.

Posłuchaj

8:41
Sebastian Nowacki promuje krwiodawstwo. Chce przejechać na rowerze 2000 kilometrów non stop (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Bartek Kubkowski po raz trzeci mierzył się z Bałtykiem. Chciał morze przepłynąć wpław - z Polski do Szwecji. To 170 kilometrów w linii prostej, 60 godzin niesamowitego wysiłku. Nie udało się, ale nie o to tu chodzi. Idzie przede wszystkim o zbiórkę pieniędzy na leczenie maluchów chorych na nowotwór.


2000 km na rowerze non stop

Podobny cel - tyle że promowanie krwiodawstwa - ma Sebastian Nowacki, ekstremalny rowerzysta. Za kilka dni podejmie próbę jazdy rowerem non stop na dystansie 2 tysięcy kilometrów.

- Już jutro wylatujemy do Francji, a start główny rozpocznę w sobotę - mówi Sebastian Nowacki. - Rozpocznę 31 sierpnia ok. 6.00 spod wieży Eiffla. Następnie będę jechał przez Brukselę, Amsterdam, Szczecin, Hel i Płock. Zakończenie tej ekstremalnej podróży w Warszawie, najprawdopodobniej 5 września - dodaje.   

Rowerowa promocja krwiodawstwa

Ta ekstremalna wyprawa rowerowa Sebastiana Nowackiego została zorganizowana w szczytnym celu. 

- W ten dość oryginalny sposób chcę promować honorowe krwiodawstwo - kontynuuje Sebastian Nowacki. - Tej krwi cały czas brakuje i jest bardzo potrzebna. Krwi nie da się wyprodukować, nie można jej też kupić. Krew jest największym darem, jaki możemy bezinteresownie podarować drugiemu człowiekowi - dodaje. 

Czytaj także: 


113 kilogramów na rowerze

Do tej ekstremalnej podróży ważący 113 kg policjant musiał się odpowiednio przygotować.

- 2000 kilometrów na rowerze w trybie non stop, bez snu. Jeszcze nikt na świecie nie dokonał takiego wyczynu. Trasa jest też dość ambitna, bo wiedzie przez 5 państw. Przygotowywałem się do tej ekstremalnej wyprawy bardzo sumiennie od początku roku. W lutym każdego dnia przejechałem rowerem po 100 kilometrów. W czerwcu w sumie pokonałem 2-3 tysiące kilometrów. A jeszcze 4 lata temu miałem problem z przejechaniem 100 kilometrów. Ważę 113 kg, to też mi nie pomaga, no chyba że przy zjeździe z góry - dodaje.  


***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gość: Sebastian Nowacki
Data emisji: 28.08.2024
Godzina emisji: 8.16

dm/wmkor

Polecane