Rekrutacja do ukraińskiej armii w Polsce. Zalewski: państwo nie bierze w tym udziału

- W moim przekonaniu, umowa zakładająca utworzenie w Polsce ukraińskiego legionu to bardzo dobra umowa i duże wsparcie dla Ukrainy i dla Ukraińców, którzy będą chcieli taką służbę odbyć - powiedział w Programie 3 Polskiego Radia wiceszef MON Paweł Zalewski, komentując polsko-ukraińskie porozumienie. Podkreślił, że państwo polskie nie będzie brało udziału w rekrutacji Ukraińców, a po zakończeniu służby na froncie uzyskają oni prawo powrotu do Polski. 

W ramach umowy, zawartej 8 lipca w Warszawie między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, utworzone zostaną w Polsce legiony ukraińskie szkolone do walki na froncie. Zapisy umowy wzbudziły oburzenie posłów Konfederacji, którzy argumentowali, że tak sformułowane zapisy stanowią zagrożenie dla Polski, naruszają obowiązujący porządek prawny i wymagają ratyfikacji przez prezydenta za zgodą Sejmu. 

- Ta umowa nie tworzy zobowiązań budżetowych czy zmieniających prawo w Polsce, które wymagają takiej formuły ratyfikacji. Nie ma żadnej potrzeby, by ta umowa była w tej formule przyjmowana. To umowa zawierający wyłącznie deklaracje polityczne i nic więcej - mówił w Programie 3 Polskiego Radia poseł Polski 2050 i wiceszef MON Paweł Zalewski. 

- Jeżeli my będziemy pomagać Ukrainie, a pomagamy cały czas, to w sytuacji, w której będzie wymagana zmiana ustawy - a na razie takiej sytuacji nie ma - do zmiany ustawy dojdzie. Dzisiaj, zgodnie z polskim prawem, możemy przekazywać sprzęt wojskowy, amunicję na Ukrainę. Do tego nie są potrzebne żadne zmiany - podkreślał. 

Rekrutacja Ukraińców w Polsce, ale bez udziału państwa

Odnosząc się do zapisów o utworzeniu w Polsce legionu ukraińskiej armii, gość "Bez uników" stwierdził "nie będą one nakładały na Polskę żadnych zobowiązań, które by wykraczały poza obowiązujący porządek prawny". - Odpowiadają tym uczuciom Polaków, które są dzisiaj widoczne. Myślę, że jest sporo Polaków, którzy chcieliby umożliwić tym Ukraińcom, którzy dzisiaj mieszkają w Polsce, by mogli oni odbyć służbę wojskową i walczyć o swoją ojczyznę na Ukrainie - dodał. 

Posłuchaj

31:22

Paweł Zalewski gościem Renaty Grochal (Bez uników/ Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podkreślił, że do legionu wstąpić mogą wyłącznie ochotnicy, a więc polskie państwo "w tym procesie nie bierze żadnego udziału, bo brać, zgodnie z prawem, nie może". - Rekrutacja będzie się odbywała za pomocą ukraińskich jednostek konsularnych - wskazał. 

Z Polski na front i z powrotem

Gość radiowej Trójki przyznał, że "ochotnicy ukraińscy, wcieleni do wojska ukraińskiego na podstawie ukraińskich przepisów w obiektach konsularnych Ukrainy na terenie Polski", odbędą przeszkolenie podstawowe na polskim poligonie i prowadzone przez polskie siły zbrojne. - Obowiązki, jeśli chodzi o wyposażenie, będą podzielone między to, co oferuje strona polska, i t, co oferuje strona ukraińska - zaznaczył. 

Czytaj także: 

• Rosja ma coraz większe problemy. Ich zasoby są niewystarczające
• Armia ukraińska wycofała się z ważnego punktu w obwodzie chersońskim. Walczono tam codziennie
• Znikająca Ukraina. Szokująca analiza ONZ, demografowie alarmują

- Ci żołnierze będą po przeszkoleniu wyjeżdżali na Ukrainę, zgodnie z prawem ukraińskim i zadaniami, jakie otrzymają, będą pełnili służbę na froncie i będą mieli prawo powrotu, bo to też jest istotne - by po odbyciu służby wojskowej mogli wrócić tam, skąd wyjechali, gdzie zostawili rodziny - mówił wiceszef MON. 

- W moim przekonaniu to bardzo dobra umowa i duże wsparcie dla Ukrainy i dla Ukraińców, którzy taką służbę będą chcieli odbywać - stwierdził Paweł Zalewski. 

Więcej w nagraniu: 

Posłuchaj

31:22

Paweł Zalewski gościem Renaty Grochal (Bez uników/ Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Porozumienie o wsparciu Ukrainy przez Polskę

Polsko-ukraińskie porozumienie przewiduje, że Polska będzie nadal wspierać Ukrainę sprzętem wojskowym, oba kraje będą się wymieniać doświadczeniami, by zwiększać zdolności obronne, będą też zachęcać do kooperacji przemysły obronne.

W porozumieniu jest też deklaracja, że Ukraina powinna znaleźć się w Unii i NATO, a Rosja wypłacić temu państwu reparacje oraz zapowiedź działań dążących do "godnego pochówku" ofiar zbrodni popełnionych na terytoriach Polski i Ukrainy.

W porozumieniu zadeklarowano też, że uczestnicy będą kontynuować działania na rzecz rozszerzania sieci wzajemnych połączeń transportowych i powiązanej infrastruktury, w tym związanej z produktami rolnymi oraz w obszarze transportu, w szczególności kolejowego, drogowego i lotniczego. Zapowiedziano wydajne wykorzystywanie istniejącej transgranicznej infrastruktury elektroenergetycznej i telekomunikacyjnej; strony wskażą też warunki do zapewnienia ciągłej zdolności przesyłu gazu ziemnego z Polski do Ukrainy, w tym dostarczania skroplonego gazu ziemnego z polskich terminali LNG.

***

Audycja: Bez uników
Prowadzący: Renata Grochal
Gość: Paweł Zalewski (wiceszef MON)
Data emisji: 19.07.2024
Godzina emisji: 8.13

Trójka, PAP, IAR/ mbl

wmkor