Fusy po kawie i ich możliwości. Co można z nich stworzyć?
2024-07-01, 13:07 | aktualizacja 2024-07-01, 16:07
Dać kawowym fusom drugie życie i stworzyć materiały, które mogłyby zastąpić lub zmniejszyć zużycie tworzyw sztucznych wytwarzanych z ropy naftowej - taki jest cel projektu realizowanego przez naukowców z Centrum Zaawansowanych Technologii UAM w Poznaniu. Nie tylko poznańscy naukowcy pracują nad ponownym wykorzystywaniem odpadów z kawy, o czym w cyklu "Piknik naukowy" opowiedziała Monika Suszek.
- Fusy nie muszą jedynie trafiać do śmietnika. Jak się okazuje, mogą posłużyć m.in. do produkcji polimerów wykorzystywanych w tworzeniu przedmiotów codziennego użytku.
- Naukowcy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu pracują nad polimerami produkowanymi przy wykorzystaniu fusów. Z kolei jeden ze start-upów ma w planach otwarcie biorafinerii, która posłuży do kilkuetapowej obróbki pozostałości po kawie.
Niejedna osoba rozpoczyna dzień od kawy. Sypana lub rozpuszczalna, z mlekiem lub czarna, przygotowana jako espresso lub latte - spożywamy ją na różne sposoby. W wielu przypadkach pozostałością po tym napoju są natomiast fusy.
Czytaj także: Kawa: napój coraz bardziej ceniony przez Polaków i... coraz droższy
O jakiej skali mówimy? - Jak obliczyliśmy, w samej Europie wytwarza się 9 tysięcy ton fusów dziennie. To ogromna ilość, czego nie widzi się na co dzień, jak zaparzamy sobie kawę w domu - opowiada Monika Radomska z jednego ze start-upów naukowych. - Drugim aspektem jest to, że fusy są bardzo bogatym surowcem. (...) Zaparzając sobie espresso czy inną kawę, wykorzystujemy jej potencjał w 30 proc. To oznacza, że 70 proc. surowca, który jest bardzo emisyjny, idzie kompletnie na zmarnowanie - dodaje.
Start-up, z którego przedstawicielką rozmawia Monika Suszek, zamierza otworzyć pierwszą w Polsce biorafinerię. - Wyobraźcie sobie, że do naszej pilotowej biorafinerii przykładowo trafia tona fusów, którą zebraliśmy z terenu całej Warszawy. Ona w poszczególnych pięciu krokach przechodzi różne etapy - mówi Marcin Koziorowski, prezes start-upu. - Na początku wydzielamy z niej 150 kg oleju kawowego. Reszta tych fusów przechodzi do następnego etapu, gdzie udaje się nam wydzielić antyoksydanty. Kolejno dajemy te fusy naszym specjalnie wytrenowanym bakteriom, które przetwarzają część cukrów zawartych w fusach na kwas mlekowy. To, co zostanie, przetwarzamy dalej i wyciągamy z tego ligninę - tłumaczy.
Czytaj także
- Polski boom w Czechach. Najazd turystów zza południowej granicy
- Kapusta w odwrocie. Czy gołąbki, łazanki i bigos niedługo znikną z naszej diety?
Fusy - wielofunkcyjna pozostałość po kawie
Fusy jednak nie trafiają wyłącznie do biorafinerii. Mogą być wykorzystane również jako budulec czy wypełniacz materiałów polimerowych. Te stosuje się w produkcji wielu przedmiotów, z których korzystamy na co dzień. To między innymi obudowy monitorów, ram okiennych czy mikrofonów.
Materiały polimerowe składają się przede wszystkim z surowców wytworzonych z ropy naftowej. Naturalne materiały - złożone właśnie z fusów - mogą zastąpić szkodliwy dla środowiska plastik. Nad tym rozwiązaniem pracują naukowcy z Centrum Zaawansowanych Technologii UAM w Poznaniu. Staramy się, by te polimery były trwałe i recyklowalne. Nie powinny trafić do środowiska, a do zbiórki selektywnej i ponownie zostać przetworzone - prof. Robert Przekop. - Drugi aspekt jest taki, że staramy się zastąpić polimery pochodzące z ropy naftowej polimerami, które mogą być wytwarzane z surowców odnawialnych, głównie roślinnych. Połączenie fusów kawowych z takimi polimerami daje właśnie materiał kompozytowy - dodaje naukowiec.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: cykl "Piknik naukowy" w ramach audycji Dobrego dnia!
Prowadzi: Michał Matus
Materiał: Monika Suszek
Data emisji: 1.07.2024
Godzina emisji: 10.30
qch/kormp