Historia piłkarskich mistrzostw Europy w pigułce. Stefan Szczepłek nieco inaczej o Euro
2024-06-14, 12:06 | aktualizacja 2024-06-14, 13:06
Mało kto potrafi tak obrazowo opowiadać o piłce nożnej, jak Stefan Szczepłek. Jego piłkarska wiedza, wzbogacona anegdotami, wzbudza nie tylko podziw, ale też sprawia, że słucha się tych opowieści z wielką przyjemnością. Rozpoczynające się Euro 2024 było doskonałą okazją, aby porozmawiać właśnie o piłkarskich mistrzostwach Europy.
- Najwięcej tytułów piłkarskich mistrzostw Europy - po trzy - mają na swoim koncie Hiszpanie i Niemcy.
- Polscy piłkarze zagrają w finałach ME po raz piąty - do tej pory grali w turniejach w 2008, 2012, 2016 i 2020 roku. Nigdy nie zdobyli medalu.
- Pierwsza oficjalna maskotka Euro pojawiła się dopiero w 1980 roku we Włoszech. Był to drewniany pajacyk Pinokio.
Stefan Szczepłek - dziennikarz sportowy, chodząca encyklopedia piłkarska, znawca i wielbiciel futbolu, kolekcjoner pamiątek piłkarskich. O piłce potrafi mówić długo i pięknie, z wieloma dygresjami. Tym razem dał się namówić na rozmowę o piłkarskich mistrzostwach Europy.
Wszystko zaczęło się w 1960 roku
Historia mistrzostw Europy w piłce nożnej nie jest tak długa, jak choćby mistrzostw świata. Pierwszy turniej rozegrano dopiero w roku 1960 we Francji. Wtedy nazywano je Pucharem Narodów Europy. Dopiero w 1968 roku, podczas turnieju we Włoszech, wprowadzono nazwę "mistrzostwa Europy".
- Jeśli chodzi o mistrzostwa Europy, to trzeba podkreślić zasługi Francuzów - mówi redaktor Stefan Szczepłek. - Henri Delaunay, sekretarz generalny UEFA, przyczynił się do utworzenia tych rozgrywek. Na kongresie FIFA, który odbył się przy okazji mistrzostw świata w Szwajcarii w 1954 roku, doszło do spotkania przedstawicieli europejskich federacji piłkarskich, założono UEFA i już zaczęto mówić o konieczności zorganizowania mistrzostw Europy. Jednak jeszcze sześć lat trzeba było czekać, aby się to zmaterializowało - dodaje.
Puchar wręczany mistrzom Europy nazywany jest Pucharem Henriego Delaunaya i zaprojektowany został przez syna Henriego - Pierre’a Delaunaya.
Czytaj także
- Andrzej Bachleda - sportowiec i artysta w jednej osobie
- Bartłomiej Mróz - parabadmintonista, który nie zna limitów, przed startem w Paryżu
- Nina Patalon: Piłka nożna zmieniła moje życie
Długa droga Polaków do debiutu w ME
W latach 1960-76 w turniejach finałowych mistrzostw Europy brały udział tylko... 4 drużyny. Od 1980 do 1992 roku było to już 8 zespołów. W latach 1996-2012 zwiększono ich liczbę do 16. Od 2016 w turnieju finałowym mistrzostw Europy grają 24 reprezentacje. Piłkarska reprezentacja Polski bardzo długo nie mogła zakwalifikować się do tych rozgrywek. Ta sztuka udała się dopiero w roku 2008.
- W 2008 roku Polacy po raz pierwszy wzięli udział w mistrzostwach Europy. Od tamtej pory grają już w każdych - kontynuuje Stefan Szczepłek. - Do początku lat 80. finały mistrzostw Europy odbywały się w tym samym roku co igrzyska olimpijskie. W związku z tym, że u nas to zawodowstwo było ukryte, mieliśmy jedną drużynę, która walczyła w kwalifikacjach zarówno do mistrzostw Europy, jak i do igrzysk olimpijskich. Tego już było trochę za dużo. Zwłaszcza że ówczesnym władzom bardziej zależało na olimpijskich sukcesach, aby pokazać, że w krajach socjalistycznych rozwija się piłka nożna - dodaje.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Ludzie
Prowadzi: Wojciech Zawioła
Gość: Stefan Szczepłek (dziennikarz sportowy)
Data emisji: 13.06.2024
Godzina emisji: 23.09
dm/wmkor