Noc Muzeów: okazja do niezwykłego zwiedzania i… czas protestu samorządowych muzealników
2024-05-18, 11:05 | aktualizacja 2024-05-19, 10:05
Już kolejny raz w całym kraju odbywa się Noc Muzeów, która z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Tym bardziej że w tym czasie placówki ujawniają swoje tajemnice i otwierają miejsca, do których zwykle zajrzeć nie można. Tymczasem właśnie w Noc Muzeów protest zapowiadają pracownicy warszawskich muzeów. Hasło "Wystawne gmachy – głodowe pensje" ma zwrócić uwagę na poważne problemy płacowe w tej grupie zawodowej.
- Pierwsza Noc Muzeów w Polsce została zorganizowana w poznańskim Muzeum Narodowym w roku 2003. W roku 2004 do Nocy Muzeów przyłączyły się także placówki m.in. w Krakowie i Warszawie.
- W Noc Muzeów większość placówek muzealnych jest otwarta także wieczorem i w nocy (bywa, że nawet do godz. 2 nad ranem), a zwiedzający są wpuszczani do miejsc, do których zwykle osoby postronne nie mają wstępu, jak pracownie konserwatorskie, archiwa bądź magazyny.
- W samorządowych placówkach muzealnych na początku roku uchwalono podwyżki płac na poziomie ok. 5 proc. Wcześniej, przez 20 lat nie było żadnej gruntownej waloryzacji płac.
"Codziennie tysiące osób w warszawskich muzeach przygotowuje dla Was wystawy, dba o cenne zbiory, troszczy się o widoczność w mediach, koordynuje liczne działania edukacyjne, opiekuje się osobami odwiedzającymi, utrzymuje w czystości wszystkie oddziały i pilnuje porządku w dokumentach. To ogrom pracy, która wymaga specjalistycznej wiedzy, doświadczenia, umiejętności, zapału i samozaparcia. Muzea to przede wszystkim ludzie. Zasługujemy na godne wynagrodzenie" – można przeczytać w oświadczeniu warszawskich muzealników z placówek finansowanych przez samorząd.
Gra muzealna, odlewanie i wykuwanie rzeźb
Taka noc zdarza się raz w roku: Noc Muzeów. W całym kraju placówki otwierają swoje podwoje szerzej i na dłużej. Co ciekawego można zobaczyć i gdzie? Szczecińskie Muzeum Narodowe zaprasza na wystawę "Świt Pomorza" – Będzie można odbyć niezwykłą podróż w czasie: kilka tysięcy lat wstecz: będą mini wykłady, oprowadzania kuratorskie, gra muzealna – zachęca rzecznik prasowy placówki Daniel Źródlewski.
Z kolei w Gdańsku swoje drzwi otworzy Mała Zbrojownia, czyli Wydział Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych. Adriana Majdzińska reklamuje warsztaty rzeźbiarskie: – Będziemy ćwiczyć portret wykonywany w glinie. Będą też na pokazy kowalstwa i odlewu małych form rzeźbiarskich przygotowanych przez Koło Naukowe "Tygiel". Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak rzeźbił Michał Anioł, zapraszamy na pokaz rzeźby w kamieniu.
Przeczytaj także
- Polskie Radio na Nocy Muzeów 2024. Prezentacja nadzwyczajnych archiwalnych nagrań
- Podsumowanie półwieku tworzenia: wystawa "Henryk Lula. Ceramika. Sztuka materii"
- Bunt na płótnie, czyli artystka przeciw status quo. Wystawa "Sztuka kobiet II"
- Jak wyglądało życie w Krakowie na przełomie XIX i XX wieku? Wystawa fotografii etnograficznej z Małopolski
Stroje podhalańskie, przyroda i rogale
- W gmachu głównym będzie można zobaczyć świeżo otwartą wystawę o stroju podhalańskim. I to będzie motyw przewodni, którzy towarzyszy naszej Nocy Muzeów – zapowiada Michał Murzyn, dyrektor Muzeum Podhalańskiego w Zakopanem.
Natomiast we Wrocławiu Muzeum Przyrodnicze w godzinach 17-22 zaprasza na trzy wystawy: "Świat roślin", "Świat zwierząt" oraz "Owady i człowiek". Poza tym można zobaczyć Salę Szkieletową i herbarium.
Bez wątpienia smakowicie zapowiada się zwiedzanie Muzeum Rogala położonego w kamienicy na poznańskim Starym Rynku. – Staramy się razem z gośćmi odtworzyć recepturę rogala świętomarcińskiego. Wizyta jest w formie pokazu interaktywnego z dużą dozą humoru: goście mogą pomóc przy robieniu rogali świętomarcińskich, potem je degustują – opowiada Szymon Walter. – W czasie tego pokazu można też uczyć się gwary poznańskiej – dodaje.
Posłuchaj
Protest samorządowych muzealników
Jak się okazuje, tegoroczna Noc Muzeów to nie tylko czas zwiedzania, to również czas protestu. Warszawscy muzealnicy z placówek finansowanych przez stołeczny samorząd będą pikietować pod hasłem "Wystawne gmachy – głodowe pensje" przed trzema muzeami: Polin, Muzeum Warszawy oraz Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
– To jest ten jeden dzień w roku, kiedy wszystkie oczy są zwrócone na instytucje kultury i kiedy ludzie masowo się do nich wybierają. Praca w samorządowych instytucjach kultury rzadko kojarzy się z godziwym wynagrodzeniem. Np. w Muzeum Warszawy bardzo dużo osób zarabia płacę minimalną albo trochę powyżej – mówi Wanda Kaczor z Inicjatywy Pracowniczej. – Coś jest nie tak: to często są flagowe instytucje dla miasta i miasto lubi się nimi chwalić. Ale chwalenie się imprezami i nowymi gmachami to jedno, ale za tymi instytucjami stoją setki, tysiące ludzi, których często nie stać na to, aby tam pracować – wskazuje.
– Stąd hasło naszego protestu "Wystawne gmachy – głodowe pensje" – tłumaczy.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Michał Matus
Autorka materiału reporterskiego: Aleksandra Dobieszewska
Gościni: Wanda Kaczor (Inicjatywa Pracownicza)
Data emisji: 18.05.2024
Godzina emisji: 7.28, 7.41
pr/kormp