Reklama

reklama

Film "Ostatnia wyprawa" – prawdziwy obraz Wandy Rutkiewicz

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Film "Ostatnia wyprawa" – prawdziwy obraz Wandy Rutkiewicz
Reżyserka Eliza Kubarska (L) i młodsza siostra Wandy Rutkiewicz Janina Fies (P) podczas premiery dokumentu o Wandzie Rutkiewicz "Ostatnia wyprawa" w ramach gali otwarcia 21. Festiwalu Filmowego Millennium Docs Against Gravity.Foto: PAP/Radek Pietruszka

– Mam nadzieję, że ten film wreszcie skończy hejt na Wandę – powiedziała po obejrzeniu dokumentu "Ostatnia wyprawa" siostra Wandy Rutkiewicz. Pod tymi słowami podpisuje się autorka filmu, Eliza Kubarska.

  • Wanda Rutkiewicz była najwybitniejszą polską himalaistką i jedną z niewielu kobiet w zmaskulinizowanym środowisku wspinaczy. Została wpisana do "Księgi rekordów Guinnessa" jako pierwsza kobieta, która zdobyła szczyt K2.
  • Za oficjalną datę jej śmierci uznaje się 13 maja 1992 roku. Do dziś jednak nie natrafiono na jej ciało, co wywołuje spekulacje, że himalaistka wcale nie zginęła podczas wyprawy na Kanczendzongę w Himalajach.
  • Pokaz filmu "Ostatnia wyprawa" otworzył tegoroczną edycję festiwalu Millennium Docs Against Gravity.

– Jedną z najważniejszych rzeczy dla mnie jest moja wolność. Nie jest to anarchia, jest to moja wolność psychiczna. Żeby mi wolno było myśleć to, co myślę i żebym nie musiała obawiać się, że to, co myślę, może być źle słyszane. Żeby mi wolno było wybrać to, co chciałabym wybrać, a nie być przymuszona do robienia czegoś – mówi Wanda Rutkiewicz w nagraniu wykorzystanym w filmie "Ostatnia wyprawa".

Opowieść o niezwykłej kobiecie

Rutkiewicz zapisała się w historii nie tylko polskiego, ale także świtowego himalaizmu. Eliza Kubarska zapewnia jednak, że jej film nie skupia się na wybitnych dokonaniach głównej bohaterki, które zapewniły jej miejsce w encyklopediach. – To miała być przede wszystkim opowieść o niezwykłej kobiecie, uniwersalna historia również dla ludzi spoza górskiego środowiska, którzy w ogóle nie interesują się górami. Dla mnie Wanda była symbolem wolności – deklaruje reżyserka.  

Kubarska chciała też obalić kilka mitów związanych z postacią Wandy Rutkiewicz. – Gdy oglądałam różne, szczególnie te współczesne filmy na temat Wandy, często brakowało mi tej tajemnicy. Wanda zaczynała być odzierana ze wszystkiego, tam pojawiały się bardzo dziwne, niesprawdzone wątki, jakieś romanse, których nikt nie mógł potwierdzić. Jej przyjaciółki były przerażone tymi treściami, mówiły, że przecież to wszystko jest nieprawda. I tak obdzierano tę Wandę z tajemnicy. Mój cel był taki, żeby tę tajemnicę przywrócić.


Posłuchaj

8:38
Eliza Kubarska o filmie "Ostatnia wyprawa", cz. 1 (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Co wydarzyło się pod Kanczendzongą?

Największą tajemnicą w życiorysie Wandy Rutkiewicz jest jej zaginięcie w 1992 roku na zboczu Kanczendzongi w Himalajach. Do dziś nie odnaleziono ciała himalaistki, pojawiły się więc teorie mówiące o tym, że wcale nie umarła, lecz zaszyła się w jednym z buddyjskich klasztorów. Taką wersję potwierdzała m.in. matka himalaistki, która mówiła, że córka zwierzała się jej z takich planów.


źródło: YouTube / Millennium Docs Against Gravity Film Festival

Przeszukując góry materiałów archiwalnych przed nakręceniem filmu Eliza Kubarska natrafiła na nagrany przez Rutkiewicz podczas ostatniej wyprawy audio-pamiętnik, który mógłby służyć za dowód potwierdzający tego typu spekulacje. – Wanda idzie i mówi: "właśnie odkryłam, że jak tak idę, to mi się dobrze nagrywa". I najpierw zaczyna robić takie notatki, jakby do audycji radiowej albo do filmu, ale w pewnym momencie zaczyna mówić zupełnie inaczej, bardzo od serca. Mówi rzeczy, których ja nigdy wcześniej nie słyszałam, z których można by wywnioskować, że ona coś planuje – opowiada gościni audycji "Trójkowo, filmowo".  


Posłuchaj

8:33
Eliza Kubarska o filmie "Ostatnia wyprawa", cz. 2 (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Koniec hejtu na Wandę Rutkiewicz?

Film "Ostatnia wyprawa" może rzucić nowe światło na naszą wiedzę o losach Wandy Rutkiewicz. Jego tworzenie zmieniło także świadomość samej autorki. – Ja byłam kim innym, kiedy zaczynałam robić ten film. W ogóle zaczynałam go z innym pomysłem, bo jeszcze dużo nie wiedziałam o jej biografii. W trakcie prac odkrywałam coraz więcej informacji, które mnie szokowały – twierdzi Eliza Kubarska.

Już po zmontowaniu gotowego filmu, reżyserka wysłała jego kopię siostrze głównej bohaterki, Janinie Fies. Ta, po obejrzeniu dokumentu napisała Kubarskiej wiadomość: "Wanda wróciła". – To było bardzo mocne i wzruszające. Później Janina powiedziała mi w rozmowie: "Wiesz, ja mam taką nadzieję, że ten film wreszcie skończy hejt na Wandę". Ja chcę powiedzieć to samo – mówi Eliza Kubarska.

"Ostatnia wyprawa" była filmem otwarcia tegorocznej edycji festiwalu Millennium Docs Against Gravity, odbywającej się w dniach 10-19 maja. Do regularnej dystrybucji kinowej obraz ma trafić jesienią 2024 roku.


Posłuchaj

8:05
Eliza Kubarska o filmie "Ostatnia wyprawa", cz. 3 (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też:

***

Tytuł audycji: Trójkowo, filmowo
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 10.05.2024
Godziny emisji: 13.33, 13.45, 14.14

kc

Polecane