Reklama

reklama

"Niezwykle wrażliwe dane". Siewiera ujawnia, co Szmydt mógł zdradzić białoruskim służbom

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Myślę, że opinia publiczna dopiero w najbliższych tygodniach pozna możliwe skutki działania sędziego Szmydta - powiedział w Programie 3 Polskiego Radia szef BBN Jacek Siewiera. Jego zdaniem, proszenie o azyl na Białorusi czynnego sędziego mazowieckiego WSA ma "charakter zdrady", a "działanie na szkodę interesów państwa jest ewidentne". Wskazał też, jakiego rodzaju informacje mógł Białorusinom przekazać polski sędzia.

W poniedziałek sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt zwrócił się do władz Białorusi o azyl polityczny. Prawnik ogłosił swoją decyzję podczas konferencji prasowej w Mińsku. Publicznie podpisał podanie o zwolnienie ze służby w warszawskim sądzie administracyjnym, poprosił władze białoruskie o udzielenie mu ochrony, a także wezwał polskie władze do odnowienia dialogu z Białorusią i Rosją.

- Publiczne ujawnienie się takiej osoby nigdy nie dzieje się przypadkowo, bez planu - stwierdził w Programie 3 Polskiego Radia szef BBN Jacek Siewiera. - To są sytuacje za każdym razem nakazujące służbom dokonanie głębokiej rewizji wszystkich decyzji, całej historii działalności tego człowieka przez pryzmat wiedzy, jaką posiedliśmy - dodał. 

Dostęp do kluczowych, wrażliwych informacji. O czym sędzia Szmydt mógł opowiedzieć białoruskim służbom?

Szef BBN przyznał, że Tomasz Szmydt rozpatrywał w WSA m.in. sprawy odwoławcze od decyzji odmawiających certyfikatu dostępu do informacji niejawnych na poziomie danych NATO. Zaznaczył, że w związku z tym nie miał bezpośredniego dostępu do informacji dotyczących Sojuszu, ale "rozstrzygał spory pomiędzy organami przeprowadzającymi postępowanie kontrolne a osobą ubiegającą się o uzyskanie poświadczenia". 

Wskazał, że w takim odwołaniu znajdowały się informacje nie tylko na temat operacji finansowych na kontach i kontaktów osobistych, ale też dotyczące związków pozamałżeńskich, potencjalnie kompromitujących relacji, ewentualnych kompromitujących materiałów, historii leczenia i stosowanych leków oraz substancji odurzających.

- To niezwykle wrażliwe dane, które mogą być wykorzystywane w działaniach operacyjnych służb, typowaniu potencjalnych celów dla służb specjalnych. Dlatego dziś konieczne są głęboki przegląd i rewizja tych kontaktów - podkreślił. 

Dodał, że trzeba przywrócić ochronę kontrwywiadowczą w sądownictwie.

Sędzia prosi Łukaszenkę o azyl. "To ma charakter zdrady"

W ocenie gościa Polskiego Radia zwrócenie się do władz w Mińsku o azyl to bezprecedensowe wydarzenie o potężnych skutkach, które opinia publiczna będzie dopiero poznawać.

- Ma to charakter zdrady. Nie tylko rozumianej tak, jak w Kodeksie karnym, bo to osobny temat, czy były udzielane informacje, od jak dawna, ale działanie na szkodę interesu państwa jest ewidentne - dodał Jacek Siewiera. 

Więcej w nagraniu: 


Posłuchaj

14:34
Jacek Siewiera: działania Tomasza Szmydta mają charakter zdrady ("Bez uników"/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj także: 

***

Audycja: "Bez uników"

Prowadzący: Renata Grochal

Gość: Jacek Siewiera (szef BBN)

Data emisji: 7.05.2024

Godzina emisji: 8.15


Trójka/ mbl/wmkor

Polecane