Wielka Wyprawa Maluchów 2024 - podróż przez Europę i pomoc dla dzieci w jednym
2024-04-26, 14:04 | aktualizacja 2024-04-26, 14:04
- Dzieci podróżują razem z rodzicami, więc kiedy dochodzi do wypadku, to i one stają się ofiarami - zaznacza Cezary Droszcz, prezes Fundacji Polskiego Związku Motorowego. Aby pomóc poszkodowanym najmłodszym, organizacja planuje kolejną Wielką Wyprawę Maluchów. W tym roku uczestnicy przejadą fiatami 126p z Polski na Monte Cassino.
- Wielka Wyprawa Maluchów w tym roku pojedzie na Monte Cassino. Początek podróży zaplanowano na przełom czerwca i lipca.
- Akcja ma na celu wsparcie dzieci poszkodowanych w wypadkach.
Jak przypomina Cezary Droszcz, dzieci również są ofiarami wypadków, choć najczęściej nie przyczyniają się do zdarzenia. - Szacuje się, że rocznie to jest ponad 2000 dzieci. Jest to więc spory problem społeczny - podkreśla prezes Fundacji Polskiego Związku Motorowego.
- Zwróćmy uwagę, że w przypadku dzieci mamy do czynienia ze szczególną sytuacją. Jeżeli dorosły straci kończynę w trakcie zdarzenia drogowego, to pomoc dla niego polega na tym, żeby jednorazowo wyprodukować protezę. U dziecka trzeba tę protezę zmieniać. Jedna nóżka rośnie a druga, w postaci protezy, już nie. W przypadku dzieci mamy do czynienia z potrzebą wsparcia długoterminowego i taki jest pomysł Wielkiej Wyprawy Maluchów: kontynuując akcję, co roku zbierać środki, które będą pozwalały pomagać tym dzieciom do momentu, aż dorosną - wyjaśnia gość radiowej Trójki.
Wielka Wyprawa Maluchów 2024. Kierunek - Monte Cassino
W ubiegłym roku w ramach wyprawy z Polski wyruszyło 35 fiatów 126p. Kultowe Maluchy jechały do Monte Carlo; kierowcy pokonali wówczas 4 tys. kilometrów. Załogi przejechały również historyczną trasę rajdu Monte Carlo. Tu należy dodać, że w wyprawie wzięli udział Sobiesław Zasada i Longin Bielak, którzy kiedyś zdobyli tam mistrzostwo Europy. Co ciekawe, łączny wiek dwójki utytułowanych kierowców wyniósł 190 lat!
Tegoroczna wyprawa ma rozpocząć się na przełomie czerwca i lipca. Zebrane środki zostaną przeznaczone również na pomoc psychologiczną dla najmłodszych. - Od kolejnej edycji w akcję włącza się jeszcze jedna fundacja, która będzie zajmowała się stresem u dzieci. Część środków będzie również przeznaczona na profilaktykę, zabezpieczenie dróg przed szkołami i w innych miejscach, gdzie pojawiają się dzieci - wymienia Cezary Droszcz. - Akcja się rozwija; wydaje się, że w tym roku samochodów będzie koło 80 - dodaje.
Najczęściej czytane:
- "Dotknąć Kilimandżaro" – wyprawa niewidomych z Polski na Dach Afryki
- Włoski rząd przyjął pierwszy w Europie projekt ustawy w sprawie sztucznej inteligencji
Co ważne, do Fundacji Polskiego Związku Motorowego cały czas mogą zgłaszać się rodzice z poszkodowanymi w wypadkach dziećmi. Wszelkie dane kontaktowe i informacje o wymaganych dokumentach są dostępne na stronie organizacji. - Nie jest to skomplikowane, tak że proszę się nie bać. (...) Oczywiście Fundacja sama nie podejmuje decyzji co do formy terapii; tylko i wyłącznie finansuje wskazania lekarskie, które zaproponuje prowadzący lekarz lub rehabilitant - zachęca prezes Fundacji PZM.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Gość: Cezary Droszcz (prezes Fundacji Polskiego Związku Motorowego)
Data emisji: 26.04.2024
Godzina emisji: 8.38
qch/wmkor