Proszek zamiast kotleta? Oczywiście! Zbilansowane, zdrowe i łatwe do przygotowania

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Proszek zamiast kotleta? Oczywiście! Zbilansowane, zdrowe i łatwe do przygotowania
Kiedy nie masz czasu, trudno o przygotowanie wartościowego zbilansowanego posiłkuFoto: Shutterstock/MilanMarkovic78

Trzeba iść z duchem czasów: zbilansowane posiłki w proszku "ready to eat" ("gotowy do zjedzenia") mogą być doskonałym zamiennikiem normalnej porcji jedzenia. Są szybkie do przygotowania, dobrze skomponowane, pozbawione chemicznych ulepszaczy. Nie powinny jednak zastępować normalnej diety: mogą być jej uzupełnieniem, bądź, czasami, posiłkiem zastępczym, kiedy np. nie mamy czasu.

  • Na rynku pojawiają się posiłki w proszku "ready to eat" ("gotowy do zjedzenia"), które po zalaniu wodą, mlekiem, napojem roślinnym lub dodaniu do jogurtu mogą być pełnowartościowym, zbilansowanym posiłkiem bez dodatku chemii i ulepszaczy.
  • Trójkowa dietetyk jednak zastrzega, że nie można zapominać, że potrawy w proszku są tylko uzupełnieniem tradycyjnych posiłków, które powinny stanowić podstawę naszej diety.

– Trzeba dbać o całość, a nie iść w różne modne diety. Bo gdyby one działały, to wszyscy bylibyśmy piękni, szczupli, zdrowi i szczęśliwi. Zdrowa, zbilansowana dieta, krótko stosowana nie daje efektów może efektu WOW!, ale długoterminowo czujemy się dobrze, tak też wyglądamy i chudniemy – tłumaczy dietetyk, dr Anna Stolińska.

Szybki, łatwy, zbilansowany

Problem nadwagi, otyłości, wszystkich chorób dietozależnych jest teraz bardzo aktualny. Trójkowa gościni wskazuje, że częsta wymówka jej pacjentów brzmi "nie mam czasu przygotowywać zbilansowanych posiłków".

I ma na to radę: – Producenci wychodzą nam naprzeciw i szykują gotowe posiłki z bardzo dobrym składem, które wystarczy zalać wodą, mlekiem, napojem roślinnym lub dodać jogurtu, by w ten sposób otrzymać pełnowartościowy, zbilansowany posiłek – mówi dietetyczka kliniczna, dr Anna Stolińska. – To nie są czyste białka, na które teraz jest moda, ale pełnowartościowy posiłek składający się z płatków owsianych, różnych nasionek, orzechów, pestek. To wszystko jest zmiksowane w proszek, często jeszcze wzbogacone witaminami, składnikami mineralnymi, kwasami omega 3 – wymienia składniki.

– Mamy posiłek, który nie jest mocno kaloryczny, a może nam zastąpić drugie śniadanie, podwieczorek, a jeśli damy więcej tego proszku, to nawet pełnowartościowy obiad. Jestem zwolenniczką takich zamienników, jeśli oczywiście mają dobry skład – deklaruje.

Przeczytaj także


Kolorowo, smacznie, zdrowo

Jednocześnie jednak rozmówczyni Krzysztofa Łoniewskiego zastrzega: – Nie chciałabym, aby to zabrzmiało, że dietetyk kliniczny deklaruje "Przechodzimy na proszek". Absolutnie nie! To jest uzupełnienie jeżeli nie mamy czasu. Ale podstawą jest zbilansowane, zdrowe jedzenie na bazie kasz, warzyw, dobrego białka tradycyjnego – wskazuje. A po posiłki w proszku sięgajmy, kiedy nie mamy czasu, wyjeżdżamy, kiedy jesteśmy w biegu – dodaje.

Dr Stroińska zwraca uwagę na to, że najważniejsze jest tradycyjne jedzenie, że posiłki powinny być zaplanowane, a to, co się znajdzie na talerzu powinno być kolorowe, smaczne i zbilansowane. – To jest podstawa naszego codziennego funkcjonowania. Zawsze pragnę zarażać tym, że dbanie o siebie poprzez zdrowy styl życia i to, co mamy na talerzu, jest bardzo przyjemne. I może generować nasz dobry nastrój, samopoczucie, sen, wygląd i chęć do życia – zapewnia.


Posłuchaj

11:41
Potrawy w proszku mogą być uzupełnieniem normalnego jedzenia, nie jego alternatywą
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Krzysztof Łoniewski
Gościni: dr Hanna Stolińska (dietetyczka kliniczna)
Data emisji: 13.04.2024
Godziny emisji: 7.13, 7.23

pr/kk

Polecane