Zapusty, czyli tańce, hulanki, swawole. Polski karnawał o słowiańskich korzeniach

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Zapusty, czyli tańce, hulanki, swawole. Polski karnawał o słowiańskich korzeniach
Karnawał Góralski w Bukowinie TatrzańskiejFoto: Wojciech Kubina

Kończy się tegoroczny karnawał, przed nami Wielki Post. Ale wcześniej: ostatkowy korowód i zabawa do wtorku do północy. Jak wyglądały nasze tradycje zapustne i czy gdzieś jeszcze przetrwały?

  • Włoskie carnevale może pochodzić od łacińskiego carnem levare (usuwać mięso) bądź caro, vale (żegnaj, mięso). Być może jednak pochodzi od carrus navalis, łodzi na kołach, ciągniętej po ulicach starożytnego Rzymu podczas święta Izydy, a później Dionizosa.
  • Polskie słowo karnawał pochodzi od włoskiego carnevale. Jednak tradycyjnie ten czas zabaw i tańców nazywany był zapustami, mięsopustami bądź ostatkami.

Słowiańskie korzenie zapustów

– Zapust sięga swoją genezą czasów słowiańskich: wtedy ta nazwa oznaczała młody las, młode drzewo. Zapust można też łączyć ze słowem pust, czyli wyrazem, który pojawia się w nazwach bóstw związanych z wegetacją. Tak więc zapust oznaczałoby za wzrost, za zdrowie – mówi dr Artur Gaweł, autor książki "Rok obrzędowy na Podlasiu". – A mięsopust wiąże się z mięsem, które w karnawale spożywamy w jak największej ilości – tak przynajmniej było kiedyś – a później następuje okres Wielkiego Postu, kiedy nie spożywa się go wcale. Czyli mięsopust: czas, kiedy żegna się mięso – tłumaczy.

– No i ostatki, czyli ostatnie dni związane z karnawałem, zwłaszcza od tłustego czwartku do wtorku – dodaje.

Symbolika przebierańców

Okres karnawału w kulturze ludowej nieodmiennie łączył się z zabawą i przebieraniem się, np. za zwierzęta bądź niezwykle postacie ludzkie. – Za dziada, za Cygana, Żyda, postacie fantastyczne: diabła, śmierć, anioła. Były też zwierzęta: niedźwiedź, bocian, koza, pojawiał się i turoń – wymienia rozmówca Tomasza Miary. – Każda z tych postaci ma swoje znaczenie. Przykładowo koza łączyła się w wierzeniach naszych przodków z siłami witalnymi (…). Natomiast niedźwiedź był kojarzony z futrem, a futro to w przeszłości symbol bogactwa. Z kolei bocian bardzo długo w naszej kulturze utrzymywał związek z życiem: był ptakiem, który symbolizuje wiosnę, ale wierzono też, że przynosi dzieci, a więc nowe życie. Każda z tych postaci miała swoje znaczenie – wskazuje.

Zwyczaje odchodzą w przeszłość

Stare tradycje zapustne odchodzą jednak w przeszłość i zapomnienie. – Patrząc na mój region, czyli na Podlasie, tylko w jednej miejscowości, Radziłowie, można dzisiaj zobaczyć tradycyjny zapust. Czyli są osoby, które przebierają się za te charakterystyczne postacie i korowód przechodzi przez centrum miasta, zachodząc do sklepów, składając życzenia, za co oczywiście otrzymują dary. A wszystko się kończy wielką wspólną zabawą – opowiada dr Gaweł. – Niestety, wszystko odchodzi w przeszłość i jest to proces nieodwracalny. Musimy sięgać do pamięci starszych osób i do książek – radzi.

Przeczytaj także:


Posłuchaj

9:12
Zapusty, miesopusty, ostatki: karnawałowe zabawy w staropolskim stylu (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: dr Artur Gaweł (autor książki "Rok obrzędowy na Podlasiu")
Data emisji: 13.02.2024
Godzina emisji: 12.14

pr/wmkor

Polecane