Japońska księżniczka Aiko – bez szans na tron, wkrótce idzie do pracy
2024-01-30, 18:01 | aktualizacja 2024-01-30, 19:01
Księżniczka Aiko, córka japońskiego cesarza Naruhito, po ukończeniu studiów pójdzie do pracy w Czerwonym Krzyżu. Jako kobieta nie ma szans na objęcie tronu. Czy kultywowanie wielowiekowej tradycji, dyskryminującej jedną płeć, wciąż ma sens w cywilizowanym państwie w XXI wieku?
- Aiko jest jedynym dzieckiem cesarza Naruhito i cesarzowej Masako.
- Praca w Czerwonym Krzyżu będzie pierwszym zawodowym wyzwaniem w życiu 22-letniej księżniczki.
- Japończycy są bardzo przywiązani do swoich tradycji, wywodzących się wprost z konfucjanizmu.
Agencja Dworu Cesarskiego Japonii wydała oświadczenie, że 22-letnia Aiko, która w kwietniu tego roku kończy studia na Wydziale Literatury, ma zamiar podjąć pracę w lokalnych strukturach Czerwonego Krzyża. Jak napisano, księżniczka zawsze była zainteresowana udzielaniem się w służbie organizacji niosącej pomoc ludziom dotkniętym różnego rodzaju nieszczęściami. Sama Aiko też zapewnia, że jest to zgodne z jej życiowym powołaniem.
Za tymi oficjalnymi komunikatami kryje się fakt, że księżniczka nie ma szans na przejęcie japońskiego tronu po swoim ojcu, panującym obecnie cesarzu Naruhito. Zgodnie z odwieczną tradycją prawo do tego ma wyłącznie mężczyzna, a więc w pierwszej kolejności młodszy brat cesarza, książę Akishino, a po nim jego syn o imieniu Hisahito.
Pięć zasad konfucjanizmu
Profesor Grażyna Strnad z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu zwraca uwagę, że japońskiej kultury i obyczajów nie da się zrozumieć bez znajomości podstawowych zasad konfucjanizmu. Regulują one ściśle międzyludzkie stosunki w pięciu obszarach:
- między władcą a poddanym – lojalność,
- między żoną a mężem – podział ról,
- między ojcem a najstarszym synem – posłuszeństwo,
- między braćmi – szacunek młodszego względem starszego,
- między przyjaciółmi – zaufanie.
To właśnie z tych zasad wynika fakt, że Aiko nie będzie mogła odziedziczyć korony po swoim ojcu. Co gorsza, nie może też poślubić żadnego mężczyzny spoza rodziny cesarskiej, nawet gdyby serce podpowiadało jej coś innego.
Święta tradycja w ultranowoczesnym kraju
Japońskie społeczeństwo jest podzielone, jeśli chodzi o podejście do tej tradycji. Dyskusje nad zmianą obowiązujących praw toczyły się nawet w japońskim parlamencie. Ostatecznie jednak nie zdecydowano się na żadne posunięcia.
– Tradycja dla Japończyków jest święta. Mimo że potrafią zadziwiać świat różnymi wynalazkami i ogromnymi osiągnięciami technicznymi, to nie przeszkadza im, żeby tę tradycję też cały czas kultywować – mówi prof. Strnad.
Tradycja na straży tożsamości
Los Aiko, która doczekała się już przydomku "najsmutniejszej księżniczki świata", prowokuje szerszą dyskusję na temat roli kobiet w japońskim społeczeństwie. Nawet jeśli ukończą one wyższe studia, oczekuje się, aby skupiły się przede wszystkim na rodzeniu dzieci i zajmowaniu się domem.
– Z jednej strony jest fascynacja liberalnymi wartościami, światem demokracji i wolności, a z drugiej strony tą bardzo ważną tradycją, która ma stać jak gdyby na straży japońskiej tożsamości – mówi gość Trójki. – To jest też dylemat współczesnych Japonek: czy poświęcić się karierze, czy też zostać w domu i pełnić obowiązki matki i żony.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Jak rozpocząć przygodę z japońską literaturą?
- Kakeibo - japońska sztuka oszczędzania pieniędzy. Na czym polega?
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Piotr Firan, Radosław Nałęcz
Gość: prof. Grażyna Strnad (Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu)
Data emisji: 30.01.2024
Godzina emisji: 8.12
kc
kormp