Trójka|Trójkowy punkt techniczny
Wiejskie sklepy na miarę XXI wieku. Czy te rozwiązania pomogą?
2024-01-22, 15:01 | aktualizacja 2024-01-22, 15:01
Od wielu lat małe miejscowości i wsie zmagają się z problemem znikających sklepów z podstawowymi towarami. – Z jednej strony nie opłacało się prowadzić sklepu dla niewielu osób, z drugiej strony mieszkańców nie było też stać na płacenie więcej za dowiezienie towaru do nich. Często jeździli do najbliższych dyskontów w większych miastach i robili zakupy na zapas – zauważa Paweł Turski, autor "Trójkowego punktu technicznego".
Doprowadziło to z czasem do sytuacji, że nawet po pieczywo trzeba było jechać najbliższego miasta. Problem ten nie dotyczył tylko Polski, ale także m.in. Niemiec, w których obecnie dochodzi o ponownego otwarcia małych wiejskich czy małomiasteczkowych sklepików.
Całodobowe sklepy dla każdego
Teraz sklepy są czynne całodobowo, przez większość czasu są bezobsługowe, dodatkowo oferują obecnie więcej produktów niż niegdyś. Dzieje się tak dzięki zainstalowaniu w sklepach kamer śledzących ruch klientów oraz wprowadzeniu specjalnych kart umożliwiających wejście do sklepu i płatność w samoobsługowych kasach.
Każdy zakup jest rejestrowany za pomocą kamer, są to jednak typowe kamery, a nie te wykorzystujące sztuczną inteligencję. Za zakupy płaci się tradycyjnie przy kasie za pomocą specjalnej osobistej karty, samemu skanuje się produkty. Sklep funkcjonuje na zaufaniu, które jest jednak łatwe do sprawdzenia – mówi Maren True, kierowniczka rozwoju projektu Tante Enso.
Wspólna decyzja mieszkańców
Niemiecki model zakłada, że aby sklep powstał w danej miejscowości, jej mieszkańcy muszą zawnioskować o jego powstanie i wykupić określoną ilość udziałów. To zdaniem Thorstena Bauscha, pomysłodawcy sieci, jest dowodem na to, że w danej okolicy sklep jest potrzebny.
Sklepy nie są jednak całkowicie samoobsługowe. Pracownicy w oczywisty sposób dbają o uzupełnienie towarów na półkach i pomagają w zrobieniu sprawunków osobom starszym, które często mają problem z nowinkami technicznymi.
Mobilne sklepy przyszłością?
To jednak niejedyne rozwiązanie mające pomóc w codziennych zakupach na prowincji. Innym jest Robomart, to autonomiczny sklep na kołach, będący kolejnym krokiem w rozwoju sklepów mobilnych. To jedno z rozwiązań testowanych obecnie w Kalifornii.
Czytaj także:
- Zakupy z głową na karku, czyli jak nie dać się otumanić reklamom
- Polowanie w hipermarkecie, czyli dlaczego nabieramy się na promocje
- Znane logo przede wszystkim, nawet kosztem jakości. Czy chętnie sięgamy po podróbki?
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójkowy punkt techniczny
Prowadzi: Paweł Turski
Data emisji: 22.01.2024
Godzina emisji: 11.42
gs/pr