Trójka|Trójkowy punkt techniczny
Pierwszy w Europie tramwaj wodorowy tuż za polską granicą
2024-02-26, 13:02 | aktualizacja 2024-02-26, 15:02
Trwają prace nad pierwszym europejskim tramwajem wodorowym. Ma on wyjechać za dwa lata na ulice niemieckiego miasta Görlitz, a w perspektywie mogą z niego skorzystać także mieszkańcy położonego po drugiej stronie granicy Zgorzelca.
- Tramwaje wodorowe są już częścią sieci transportu miejskiego w Chinach.
- Koncepcję pierwszego tego typu pojazdu w Europie opracowali naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Chemnitz.
- Tramwaje wodorowe przydadzą się szczególnie tam, gdzie budowa sieci trakcyjnej jest nieopłacalna lub trudna do zrealizowania.
Tramwaje w Görlitz funkcjonują od 1882 roku. Elektryfikacja sieci nastąpiła 15 lat później. Kolejną przełomową datą może być 2026 rok, kiedy to na ulice najbardziej wysuniętego na wschód niemieckiego miasta ma wyjechać pierwszy w Europie tramwaj wodorowy. Zastąpi on wysłużone, kursujące od 1992 roku Tatry KT4D, które są jedynymi eksploatowanymi tramwajami w Görlitz.
Technologia wodorowa to przyszłość
Nad innowacyjnym na skalę naszego kontynentu pojazdem pracują naukowcy z Chemnitz. – Technologia wodorowa to przyszłość. W przypadku tramwaju pozwala ona uniezależnić się od sieci trakcyjnej, a jednocześnie zachować zeroemisyjność pojazdu – mówi prof. Thomas von Unwerth z Katedry Alternatywnych Napędów Pojazdów na Uniwersytecie Technicznym w Chemnitz.
Wodorowe tramwaje z powodzeniem od kilku lat kursują w Chinach, które są liderem w rozwijaniu tego typu komunikacji. Aby uniknąć ekspansji azjatyckiej technologii, Niemcy w pocie czoła pracują nad własnymi rozwiązaniami. – Chcemy być konkurencyjni i innowacyjni. Wschodnie Niemcy nie są liderem rozwoju technologii przyszłości. Za sprawą tramwaju wodorowego to się może zmienić – uważa prof. von Unwerth.
Źródło: YouTube / New China TV
Wyzwania w budowie tramwaju przyszłości
Koncepcja tramwaju z napędem wodorowym i ogniwami paliwowymi powstała w Chemnitz w 2019 roku. Teraz trwają prace nad wcieleniem jej w życie, czyli budową samego pojazdu. Największym wyzwaniem jest zmniejszenie jego wagi. Tramwaje wodorowe nie mogą być dużo cięższe od konwencjonalnych, a zbiorniki wodorowe swoje ważą. Dlatego konstrukcję trzeba odchudzić gdzie indziej, pozbywając się zbędnych elementów lub wykonując je z lżejszych materiałów.
– Jeśli nam się to uda, będziemy mogli produkować dobre pojazdy dla Europy i dla Saksonii – mówi dr Volkmar Vogel, wiceprezes firmy Hörmann Vehicle Engineering, która wraz z naukowcami z Chemnitz opracowuje konstrukcję pierwszego europejskiego tramwaju wodorowego.
Ulga dla mieszkańców peryferyjnych dzielnic
Co istotne, tramwaje wodorowe nie mają zastąpić tych tradycyjnych, korzystających z energii elektrycznej. Będą one dla nich alternatywą, szczególnie w miejscach, gdzie budowa sieci trakcyjnej jest nieopłacalna lub trudna do zrealizowania. Dzięki temu mieszkańcy dzielnic oddalonych od centrów miast zyskają bezpieczną, pewną i punktualną komunikację miejską, która do tej pory często nie była możliwa.
Może na tym skorzystać m.in. Zgorzelec, będący bliźniaczym miastem leżącego po drugiej stronie granicy Görlitz. Obie miejscowości łączy droga przebiegająca przez most nad Nysą Łużycką, która bardzo często jest zakorkowana. W ubiegłym roku uruchomiono pierwsze transgraniczne połączenie komunikacyjne, obsługiwane przez miejskie autobusy.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Tramwaje bez szyn – czy to przyszłość miejskiej komunikacji?
- Polski autobus autonomiczny – na Śląsku trwają pierwsze testy miejskie
***
Tytuł audycji: Trójkowy punkt techniczny
Autor: Paweł Turski
Data emisji: 26.02.2024
Godzina emisji: 11.44
kc
wmkor