Wszystko o kolizjach samochodowych. Kiedy powinniśmy wezwać policję?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wszystko o kolizjach samochodowych. Kiedy powinniśmy wezwać policję?
Nie zawsze stłuczka wymaga wezwania policji. Przy zgłoszeniu kolizji, w której nikt nie ucierpiał, trzeba jednak liczyć się z tym, że może nas czekać dłuższy postójFoto: Southworks/Shutterstock

Policjanci w Zduńskiej Woli stracili cierpliwość i przygotowali instrukcję, kiedy nie należy wzywać policji do kolizji. Funkcjonariusze wskazują, że jeśli kierowcy się nie dogadają, to policja musi wskazać sprawcę; to może oznaczać dla winnego nawet 5 tys. zł i oraz przyznanie punktów karnych. Czy kierowcy zdają sobie z tego sprawę i wiedzą, co robić? I czego wymagają ubezpieczyciele?

  • Nie zawsze, kiedy zdarzy nam się kolizja na drodze, powinniśmy wzywać policję.
  • Zgłoszenie kolizji jest konieczne jedynie wtedy, gdy doszło do wypadku, w którym co najmniej jedna osoba została ranna lub poniosła śmierć
  • W pozostałych przypadkach wystarczy, by kierowcy rozwiązali sprawę samodzielnie. Co jest jednak potrzebne, by otrzymać odszkodowanie?

Kiedy, w razie stłuczki, kierowcy zazwyczaj wzywają policję? - Niektórzy ludzie właśnie nie wzbudzają zaufania. Mogą coś pokręcić, więc lepiej policję wezwać - opowiada jeden z rozmówców Marzeny Grzelak Plewińskiej. Inny z kierowców zwraca z kolei uwagę, że kiedy samochody po kolizji nie blokują ruchu, a także można nimi zjechać na pobocze, najlepiej będzie rozwiązać sprawę samodzielnie.

W jakich sytuacjach konieczne jest więc zawiadomienie funkcjonariuszy? - Taki obowiązek istnieje tylko wtedy, gdy doszło do wypadku, w którym co najmniej jedna osoba została ranna lub poniosła śmierć - wyjaśnia sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli. - Tylko wtedy nie przestawiamy pojazdów. Muszą zostać na miejscu do przyjazdu policji - dodaje policjantka.

Przyjazd patrolu oznacza natomiast wskazanie sprawcy. Ten za wykroczenie może zostać ukarany mandatem w wysokości od 1020 do nawet 5 tys. złotych. Do tego należy dodać co najmniej 10 punktów karnych. Jak podkreśla Katarzyna Biniaszczyk, Policja przyjmie i sprawdzi każde zgłoszenie, jednak przy braku ofiar śmiertelnych czy osób poszkodowanych, nie ma obowiązku traktować naszej sprawy priorytetowo, więc wezwanie może oznaczać dłuższy postój.

Najczęściej czytane:

Kiedy zdarzy się kolizja. Co na to firma ubezpieczeniowa?

Wiele firm ubezpieczeniowych już przy certyfikatach dołącza gotowe oświadczenie sprawcy. - Zawsze informujemy naszych klientów, by wozić to w samochodzie. Mamy wtedy gotowca; wiadomo, że podczas kolizji towarzyszy nam stres - wyjaśnia przedstawicielka jednej z firm ubezpieczeniowych.

Jak jednak sprawdzić, czy, i gdzie, sprawca kolizji ma wykupione ubezpieczenie? Rozwiązaniem jest skorzystanie z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który działa również na telefonach. - Nie trzeba się tam logować. Wystarczy wejść na stronę, wpisać numer rejestracyjny, i pojawi się informacja, w jakim towarzystwie klient jest ubezpieczony - podpowiada rozmówczyni Marzeny Grzelak-Plewińskiej.


Posłuchaj

3:35
Wszystko o kolizjach samochodowych. Kiedy powinniśmy wezwać policję? (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzą: Piotr FiranRadosław Nałęcz
Autor materiału reporterskiego: Marzena Grzelak-Plewińska (Polskie Radio Łódź)
Data emisji: 19.01.2024
Godzina emisji: 6.17

qch

Polecane