Reklama

reklama

Tomasz Włosok: chciałbym, aby boks pozostał ze mną już na zawsze

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Tomasz Włosok: chciałbym, aby boks pozostał ze mną już na zawsze
Tomasz Włosok jako legendarny polski bokser w filmie "Kulej" w reż. Xawerego ŻuławskiegoFoto: mat. prasowe

Jest uznawany za jednego z najciekawszych aktorów pokolenia urodzonego już po  przemianach 1989 roku. Ma na koncie wiele interesujących ról filmowych, a niedawno zakończył zdjęcia do biograficznego filmu "Kulej", gdzie Tomasz Włosok wcielił się w tytułową rolę legendarnego polskiego boksera, dwukrotnego mistrza olimpijskiego. – Ten projekt i boks stały się ważnymi elementami w moim życiu. Będę chciał, aby boks został ze mną już na zawsze. Myślę, że odnalazłem swoją dziedzinę sportu – wyznaje.

  • Tomasz Włosok (ur. 1990), zagrał m.in. w filmach "Diablo. Wyścig o wszystko", "Underdog", "Boże ciało", "Piosenki o miłości", "Zielona granica", serialach "M jak miłość", "Wojenne dziewczyny", "1983", "Osiecka", "Nieobecni".
  • Występ w "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" (2019) przyniósł mu nagrodę aktorską za najlepszą drugoplanową rolę męską na FPFF w Gdyni. Z kolei za rolę Jana w "Zielonej granicy" (2023) dostał Nagrodę Aktorską im. Zbyszka Cybulskiego.

Mały wycinek między olimpiadami

Jeszcze w tym roku zobaczymy dwa filmy, w których zagrał główne role: "Król dopalaczy" oraz "Kulej". Aktor sam jest bardzo ciekaw, jak wypadły zdjęcia do tego drugiego filmu, bo niedawno się skończyły i jeszcze nawet ich nie widział. – Nawet  średnie i starsze pokolenie, które Jurka pamięta i o nim wspomina, to przede wszystkim fakt, że był dwukrotnym mistrzem olimpijskim. Głównie kojarzy się z osiągnięciami sportowymi, natomiast jego późniejsze życie jako polityka, komentatora zupełnie umyka… – mówi Tomasz Włosok, który w "Kuleju" zagrał główna rolę. – Można było przejść przez całe życie Jurka, natomiast my się skupiliśmy na latach 1964-68, tym małym wycinku miedzy jedna olimpiadą a drugą. To bardzo burzliwy moment w życiu Jerzego Kuleja – tłumaczy.

Przeczytaj także


Bokserska jazda bez trzymanki

– Ze sportami walki byłem związany już wcześniej, natomiast we wrześniu 2021 roku postanowiłem spróbować boksu. A nasze pierwsze spotkanie z Xawerym Żuławskim, który jest reżyserem "Kuleja", było w… listopadzie tegoż 2021 roku. I jakoś ta energia niezwykle się połączyła: ja jeszcze przed propozycją roli poszedłem na boks, potem pojawił się ten film o Jurku i… wpadłem w to! – opowiada gość Ryszarda Jaźwińskiego. – Ten projekt ciągnie się bardzo długo: miał wzloty i upadki, zdjęcia się przesuwały, spadały, ale ja, w poczuciu zmiany i chęci trenowania tego boksu, zostałem przy nim. A od maja weszliśmy w tryb przygotowań do projektu pod kątem fizycznym i mocno analizując ten boks lat 60. Jerzy specyficznie się boksował, bardzo nisko na nogach. Z wiekiem to się zmieniało, on się bardziej zamykał… I chcieliśmy to pokazać w tych walkach, sekwencjach bokserskich, które były realizowane – wskazuje.

– Ogromnie jestem ciekaw, co z tego wyszło, bo jesteśmy zaraz po zdjęciach. Oczywiście, przyjdzie jeszcze ten moment refleksji, ale to była, w tym pozytywnym ujęciu, jazda bez trzymanki – przyznaje.

Premiera "Kuleja" planowana jest na październik 2024.

Ponadto w audycji

  • Złote Globy – podsumowanie;
  • premiera polska: "Powstaniec 1863" w reżyserii Tadeusza Syki – rozmowy z twórcami filmu (po uroczystej kinowej premierze);
  • Script Fiesta, konkurs na scenariusz serialu – spotkanie z Agnieszką Niburską z Warszawskiej Szkoły Filmowej;  
  • aktualności filmowe.

Posłuchaj

49:32
Złote Globy - podsumowanie (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Posłuchaj

50:50
Tomasz Wlosok opowiada o filmie "Kulej" (Trójkowo, filmowo)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójkowo, filmowo
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 12.01.2024
Godziny emisji: 13.05

pr/mgc

Polecane