Tomasz Włosok: chciałbym, aby boks pozostał ze mną już na zawsze
2024-01-12, 18:01 | aktualizacja 2024-01-12, 18:01
Jest uznawany za jednego z najciekawszych aktorów pokolenia urodzonego już po przemianach 1989 roku. Ma na koncie wiele interesujących ról filmowych, a niedawno zakończył zdjęcia do biograficznego filmu "Kulej", gdzie Tomasz Włosok wcielił się w tytułową rolę legendarnego polskiego boksera, dwukrotnego mistrza olimpijskiego. – Ten projekt i boks stały się ważnymi elementami w moim życiu. Będę chciał, aby boks został ze mną już na zawsze. Myślę, że odnalazłem swoją dziedzinę sportu – wyznaje.
- Tomasz Włosok (ur. 1990), zagrał m.in. w filmach "Diablo. Wyścig o wszystko", "Underdog", "Boże ciało", "Piosenki o miłości", "Zielona granica", serialach "M jak miłość", "Wojenne dziewczyny", "1983", "Osiecka", "Nieobecni".
- Występ w "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa" (2019) przyniósł mu nagrodę aktorską za najlepszą drugoplanową rolę męską na FPFF w Gdyni. Z kolei za rolę Jana w "Zielonej granicy" (2023) dostał Nagrodę Aktorską im. Zbyszka Cybulskiego.
Mały wycinek między olimpiadami
Jeszcze w tym roku zobaczymy dwa filmy, w których zagrał główne role: "Król dopalaczy" oraz "Kulej". Aktor sam jest bardzo ciekaw, jak wypadły zdjęcia do tego drugiego filmu, bo niedawno się skończyły i jeszcze nawet ich nie widział. – Nawet średnie i starsze pokolenie, które Jurka pamięta i o nim wspomina, to przede wszystkim fakt, że był dwukrotnym mistrzem olimpijskim. Głównie kojarzy się z osiągnięciami sportowymi, natomiast jego późniejsze życie jako polityka, komentatora zupełnie umyka… – mówi Tomasz Włosok, który w "Kuleju" zagrał główna rolę. – Można było przejść przez całe życie Jurka, natomiast my się skupiliśmy na latach 1964-68, tym małym wycinku miedzy jedna olimpiadą a drugą. To bardzo burzliwy moment w życiu Jerzego Kuleja – tłumaczy.
Przeczytaj także
- Tomasz Włosok – rola na medal i spełnione marzenia
- Ruszają zdjęcia do serialu o tragicznej katastrofie promu "Jan Heweliusz"
- Animowany "Smok Diplodok" – polska produkcja, światowa jakość
Bokserska jazda bez trzymanki
– Ze sportami walki byłem związany już wcześniej, natomiast we wrześniu 2021 roku postanowiłem spróbować boksu. A nasze pierwsze spotkanie z Xawerym Żuławskim, który jest reżyserem "Kuleja", było w… listopadzie tegoż 2021 roku. I jakoś ta energia niezwykle się połączyła: ja jeszcze przed propozycją roli poszedłem na boks, potem pojawił się ten film o Jurku i… wpadłem w to! – opowiada gość Ryszarda Jaźwińskiego. – Ten projekt ciągnie się bardzo długo: miał wzloty i upadki, zdjęcia się przesuwały, spadały, ale ja, w poczuciu zmiany i chęci trenowania tego boksu, zostałem przy nim. A od maja weszliśmy w tryb przygotowań do projektu pod kątem fizycznym i mocno analizując ten boks lat 60. Jerzy specyficznie się boksował, bardzo nisko na nogach. Z wiekiem to się zmieniało, on się bardziej zamykał… I chcieliśmy to pokazać w tych walkach, sekwencjach bokserskich, które były realizowane – wskazuje.
– Ogromnie jestem ciekaw, co z tego wyszło, bo jesteśmy zaraz po zdjęciach. Oczywiście, przyjdzie jeszcze ten moment refleksji, ale to była, w tym pozytywnym ujęciu, jazda bez trzymanki – przyznaje.
Premiera "Kuleja" planowana jest na październik 2024.
Ponadto w audycji
- Złote Globy – podsumowanie;
- premiera polska: "Powstaniec 1863" w reżyserii Tadeusza Syki – rozmowy z twórcami filmu (po uroczystej kinowej premierze);
- Script Fiesta, konkurs na scenariusz serialu – spotkanie z Agnieszką Niburską z Warszawskiej Szkoły Filmowej;
- aktualności filmowe.
Posłuchaj
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójkowo, filmowo
Prowadzi: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 12.01.2024
Godziny emisji: 13.05
pr/mgc