Sylwestrowa noc – dlaczego warto spędzić ją w domu?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sylwestrowa noc – dlaczego warto spędzić ją w domu?
Ponad połowa Polaków planuje spędzić tegorocznego sylwestra w domu.Foto: Shutterstock/Boontoom Sae-Kor

Sylwester spędzony w domowym zaciszu może być całkiem udany – można ten wieczór przeznaczyć na przykład na robienie noworocznych postanowień. Jeśli jednak zostajemy w domu, bo boimy się kontaktów z innymi ludźmi, warto tego dnia spróbować wyjść ze strefy komfortu.

  • Wg badań BIG InfoMonitora, ponad połowa Polaków planuje spędzić tegorocznego sylwestra w domu.
  • Jeżeli ktoś ma duży lęk społeczny, niech idzie w tłum. Jeżeli z kolei ma przymus robienia tego, czego inni oczekują, niech posiedzi sam – radzi psycholog.
  • Aby zwiększyć szansę na dotrzymanie noworocznych postanowień, warto je zwizualizować i stworzyć plan działania.

Huczne świętowanie nadejścia Nowego Roku powoli odchodzi do lamusa. Ponad połowa Polaków planuje spędzić tegorocznego sylwestra w domu – wynika z badań BIG InfoMonitora. 25 procent ankietowanych pożegna stary rok w gronie znajomych, tylko 3 procent wybiera się na imprezę w jakimś lokalu, a 2 proc. stawia na wydarzenia kulturalne lub plenerowe.

Przymus i lęk – dwie różne motywacje

Czy unikanie masowych imprez sylwestrowych jest oznaką zdrowego podejścia do życia czy wręcz przeciwnie? – Wszystko zależy od tego, dlaczego z nich rezygnujemy – mówi psycholog Beata Rajba. – Możemy być po prostu zmęczeni ilością osób wokół nas. Jesteśmy tuż po świętach, kiedy było wokół nas dużo ludzi i być może potrzebujemy tego samotnego dnia. Ale jeżeli robimy to tylko dlatego, że boimy się, co ludzie o nas pomyślą albo boimy się, że na przykład źle wyglądamy, to jest to właśnie powód, żeby wyjść. 

Gość Trójki przyznaje, że czasem zaleca swoim pacjentom, aby zrobili coś wbrew sobie. – To znaczy, że jeżeli mają duży lęk społeczny, to niech idą w tłum. Jeżeli z kolei mają przymus robienia tego, czego inni oczekują, niech posiedzą sami.

Noworoczne postanowienia. Wizualizacja i plan kluczem do sukcesu

Samotnie spędzony sylwester nie musi być dniem zmarnowanym. Można go przeznaczyć na przykład na robienie postanowień noworocznych. Niestety, statystyki są tutaj okrutne. Wynika z nich, że chociaż aż 77 procent Polaków podjęło w ubiegłym roku takie postanowienia, do grudnia dotrwało w nich tylko 8 procent badanych.

Są jednak sposoby na to, aby zwiększyć swe szanse na wytrwanie w noworocznych postanowieniach. – Przede wszystkim trzeba je zwizualizować i stworzyć plan tego, jak będziemy działać – mówi Beata Rajba. – Cel musi być realistyczny. Jeżeli decydujemy, że zmienimy swoje życie, to nie zmieniajmy od razu wszystkiego – radzi psycholog.

I tak, w przypadku chęci naprawy diety najlepiej rezygnować z jednej rzeczy naraz. Warto też pomyśleć o przyjemnościach wynagradzających wyrzeczenia – jeśli na przykład odrzucamy słodycze, zapewnijmy sobie nagrodę w postaci owoców.

Rozwój bierze się z cierpienia

Nawet, jeśli większość naszych noworocznych postanowień miałaby ostatecznie przegrać ze słabą wolą, warto podejmować próby, bo – jak twierdzi gość audycji "Bed & Breakfast" – "rozwój bierze się z cierpienia".


Posłuchaj

5:52
Sylwestrowa noc – dlaczego warto spędzić ją w domu? (Bed & Breakfast / Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też: 

***

Audycja: Bed and Breakfast
Prowadzący: Piotr FiranRaf Uzar
Gość: Beata Rajba (psycholog)
Data emisji: 30.12.2023
Godzina emisji: 7.17

kc/pg

 


Polecane