Karnawał: szalone zabawy do rana i faworki kruche jak chrust
2023-12-28, 17:12 | aktualizacja 2023-12-28, 17:12
Minęły święta Bożego Narodzenia, nadchodzi nowy rok, święto Trzech Króli, a dopiero po nim, wedle polskiej tradycji, zaczyna się karnawał. Jednak nie wszędzie tak jest: we włoskiej miejscowości Putignano w Apulii, karnawał zaczyna się w drugi dzień świąt. I ta tradycja ma już 630 lat! Oba za to kończą się tego samego dnia: w ostatki, które w roku 2024 przypadają 13 lutego. Do tego czasu jednak trwają karnawałowe zabawy i bale.
- Wg polskiej tradycji karnawał zaczyna po święcie Trzech Króli, jednak np. w Putignano we włoskiej Apulii, karnawał zaczyna się już w drugi dzień świąt.
- Najsłynniejsze imprezy karnawałowe odbywają się w Wenecji oraz Rio de Janeiro przyciągając miliony turystów spragnionych zabawy.
Karnawałowe zabawy staropolskie
W całym świecie chrześcijańskim czas karnawału jest czasem oddechu, zabawy i wyjątkowego jedzenia. W polskiej kulturze na przestrzeni wieków ten czas charakteryzował się różnorodną, coraz bogatszą formą i zwyczajami. W szlacheckiej Polsce, szczególnie w wiekach XVII i XVIII, lubowano się w wystawnych balach i zabawach, które czasami potrafiły przybrać niezwykle bogate i wyrafinowane formy.
Najczęściej jednak bywały po prostu wielodniowymi ucztami podczas których tłumnie zebranym gościom serwowano ogromne ilości potraw dzisiaj już raczej nieznanych, jak zupa rakowa, kiszony dereń czy marynowane dziki i jelenie. Do tego alkohol – głownie węgrzyn (czyli węgierski tokaj), miód pitny, nalewki i mocniejsza okowita – lał się strumieniami. Jak to wyglądało i co się wtedy działo, można się dowiedzieć dzięki dziełu Jędrzeja Kitowicza "Opis obyczajów polskich".
Faworek: kruchy król karnawału
Z kolei za króla karnawałowych słodkości uważa się… pączka? Nie – faworka, zwanego też chrustem. Ta druga nazwa kiedyś była o wiele bardziej popularna i nawiązywała do faktu, że nazywane tak ciastko jest cienkie, kruche i łamie się właśnie jak chrust.
Z kolei nazwa faworki ma swoje korzenie w języku francuskim i pochodzi od słowa "la faveur" oznaczającego uznanie, przychylność, względy, a nawet łaskę. Związana jest też z rycerskim zwyczajem: "la faveur" nazywano kokardkę ze wstążki, którą rycerze otrzymywali z rąk damy na znak przychylności i nosili ją przypiętą do swego stroju. Stąd cienkie i kruche ciastko w kształcie wstążki otrzymało spolszczoną nazwę faworka.
Faworki są ciastkami znanymi nie tylko w Polsce: np. w Niemczech występują jako Liebesschleifen lub Raderkuchen. Można je spotkać także w Ameryce, gdzie występują jako "angel wings". Nie wiadomo jednak, skąd tam dotarły: wraz z polskimi czy niemieckimi emigrantami.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału reporterskiego: Aleksander Ziemiańczyk
Data emisji: 28.12.2023
Godzina emisji: 12.13
pr./aw