Facebook walczy o uwagę użytkowników, wykorzystując wiedzę o ich lękach i słabościach, a przyciski, które mają ograniczać wyświetlanie niechcianych treści, nie działają. Takie wnioski płyną z badania @panoptykon we współpr. z dr. P. Sapieżyńskim. Więcej👇https://t.co/lW12Td6gjc
— ngo.pl (@ngopl) December 8, 2023
Unia Europejska wypowiada wojnę uzależniającym treściom w internecie
2023-12-15, 12:12 | aktualizacja 2023-12-15, 12:12
Unia Europejska chce walczyć z uzależnieniem swych obywateli od internetu. Czy wkrótce na ekranach naszych laptopów i smartfonów zaczną się pojawiać ostrzeżenia podobne do tych z paczek papierosów?
- Dostawcy internetowych treści walczą o naszą uwagę za pomocą wielu psychologicznych sztuczek.
- Ceną, jaką płacimy za "darmowe" serwisy, są nasz czas i uwaga.
- Unia Europejska chce wymusić na korporacjach przeprogramowanie usług w taki sposób, aby stały się mniej uzależniające.
Nie od dziś wiadomo, że operatorzy popularnych portali internetowych i mediów społecznościowych stosują całe mnóstwo psychologicznych sztuczek, mających na celu zdobycie i jak najdłuższe utrzymanie naszej uwagi. Takie praktyki chce ukrócić Parlament Europejski. Jego członkowie zwrócili się do Komisji Europejskiej o wprowadzenie odpowiednich regulacji, mających chronić nas od internetowych uzależnień.
Uwaga jako waluta
– Ten ład prawny jest nam bardzo potrzebny, ponieważ od paru dekad w internecie narasta zjawisko projektowania po to, żeby uzależniać ludzi, angażować ich uwagę. Dzieje się tak dlatego, że w konkurencji różnych modeli zarabiania pieniędzy wygrał model, w którym dostajemy pozornie darmowe rzeczy, ale płacimy za nie właśnie swoją uwagą – mówi Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon.
– Ten efekt, który jest komercyjnie niezwykle opłacalny, co widać w wynikach finansowych wielkich firm technologicznych, można osiągnąć za pomocą stymulacji mózgu człowieka i przyzwyczajania go do korzystania z urządzeń w taki sposób, żeby on się po prostu uzależniał – dodaje gość Trójki.
Jak firmy robią z nas internetoholików?
Aby zrobić z nas idealnego konsumenta treści, korporacje wysyłają nam na telefon powiadomienia i "przypominajki", zmuszają do jak najdłuższego przewijania ekranu, a nawet stosują w swoich serwisach kolory dobrane w taki sposób, by jak najmocniej oddziaływały na nasz mózg.
Inna sztuczka polega na tym, że nie za każdym razem otrzymujemy to, czego oczekiwaliśmy. – Dla uzależnienia silniejszy jest mechanizm nieregularnej nagrody, czyli tak jak w kasynie: raz wygrywam, raz przegrywam. Wtedy chcę wracać po więcej – tłumaczy Katarzyna Szymielewicz.
Jak zapobiegać internetowemu uzależnieniu?
Jednym z pomysłów na ograniczenie uzależniających praktyk jest zmuszenie dostawców internetowej rozrywki do wysyłania użytkownikom ostrzeżeń w przypadku, gdy zbyt długo utkną w danym serwisie. Gość "Pory na Trójkę" nie wierzy jednak w skuteczność takiej metody. – Ważniejsze byłoby zakazanie takich praktyk, jak niekończące się przewijanie jako sposób projektowania tzw. feedu, czy rozmaite maszyny losujące, w których szczególnie młodzi gracze próbują coś tam dobrego dla nich wylosować i pakują w to pieniądze – mówi Szymielewicz.
Unia Europejska na wojnie z uzależniającymi korporacjami
Gość Trójki przypomina, że w Unii Europejskiej działa już "Akt o usługach cyfrowych", w którym zawarty jest ogólny zakaz praktyk manipulacyjnych. – To nie jest tak, że my przepisów, które by tego zakazywały, w Europie nie mamy. Są one jednak mało precyzyjne i nie dotyczą konkretnie tych platform, tylko całości rynku.
Kolejnym krokiem ma być wymuszenie na firmach technologicznych, aby przyznały się do uzależniających praktyk i wprowadziły odpowiednie zmiany w oferowanych przez siebie usługach. – Czy to się uda? Liczę, że tak, ponieważ od niedawna mamy prawo, które nie tylko nakazuje płacić kary, ale także daje Komisji Europejskiej możliwości, żeby przyjść do firmy i powiedzieć: zróbcie to inaczej, wprowadźcie inny algorytm albo inny interfejs użytkownika, inne kolory, inny system powiadomień, który nie będzie miał tak negatywnych efektów dla psychiki i nie będzie tak nas wciągał – mówi Katarzyna Szymielewicz, przypominając przy okazji, że Unia Europejska ma już na koncie sukcesy w walce z globalnymi koncernami.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Uzależnienie od gier komputerowych. Sprawdź, czy dotyczy Ciebie!
- Las i odgłosy natury lekiem dla osób zmagających się z hazardem
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan, Radosław Nałęcz
Gość: Katarzyna Szymielewicz (Fundacja Panoptykon)
Data emisji: 15.12.2023
Godzina emisji: 8.15
kc