Polscy skoczkowie narciarscy w kryzysie. "To jest dołujące dla samych sportowców"

• Puchar Świata w niemieckim Klingenthal. Dalekie miejsca polskich skoczków.
• Co może być przyczyną braku dobrej dyspozycji polskich sportowców?
• Czy Turniej Czterech Skoczni będzie czasem dobrej dyspozycji?

– Polscy skoczkowie nie poddają się, choć dotychczasowe konkursy Pucharu świata powodują ból głowy. Po raz kolejny tylko dwóch polskich reprezentantów zakwalifikowało się do drugiej serii, a w niej skończyli w trzeciej dziesiątce – przyznaje w "Porze na Trójkę", komentując niedzielny konkurs, Dariusz Urbanowicz. 

Jest lepiej, ale… Dawid Kubacki o wynikach polskich zawodników

– Mimo że te skoki były dużo płynniejsze z progu, przejście do lotu było płynniejsze, brakuje efektu. Nie ma tej energii, która by pozwalała się napędzić i tu na dole "odlatywać". To jest największy brak w tej chwili. To się znajdzie, tylko niestety potrzeba czasu – mówił Dawid Kubacki, podsumowując niedzielne zawody Pucharu Świata w Klingenthal, w których zajął 28. miejsce. 

Posłuchaj

4:06

Co z formą polskich skoczków? (Pora na Trójkę)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W skokach narciarskich głowa musi współpracować z ciałem

W ocenie komentatora Eurosportu Igora Błachuta obecne rezultaty polskich sportowców to skutek kumulacji kilku problemów. W rezultacie najlepsi z polskich skoczków plasują się obecnie w trzeciej, czasem drugiej dziesiątce, dla pozostałych nawet to jest nieosiągalne. – Myślę, że teraz po krótkiej przerwie, a potem po dłuższej przerwie świątecznej ma to szanse wrócić na właściwe tory. Niemniej teraz mamy się czym martwić, bo dyspozycja naszych czołowych i nie tylko czołowych zawodników wygląda tak sobie – konstatuje Igor Błachut w rozmowie z Dariuszem Urbanowiczem. 

– To jest problem z punktu widzenia samych sportowców. To jest bardzo dołujące, frustrujące i to może rzutować na to, co będzie się działo dalej. Oczywiście też jestem zdania, że sezon jest długi, Turniej Czterech Skoczni może nam się w zupełnie innym świetle objawić. To jest ten "turniej polski", na który na pewno się nasi szykują i, jak sądzę, szykowani byli pod kątem uzyskania dyspozycji odpowiedniej fizycznej, ale żeby to się zaczęło składać, musi się u nich pojawić pewność, świadomość, że to, co robią, jest w porządku. Na razie tej świadomości nie widzę, a skoki są takim specyficznym sportem, że bez dobrze współpracującej z ciałem głowy na efekty nie ma co liczyć – ocenia. 

Niedzielny konkurs Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal

Nasi skoczkowie narciarscy w kryzysie. W niedzielnym konkursie Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal Piotr Żyła zajął 22. miejsce, a Dawid Kubacki był 28. Maciej Kot został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach za nieprzepisowy kombinezon. Wygrał Niemiec Karl Geiger. Na podium stanęli też Szwajcar Gregor Deschwanden i Niemiec Andreas Wellinger. O konkursie w Klingenthal mówiliśmy w audycji "Trzecia strona medalu".

Geiger powtórzył wyczyn z soboty, gdy też był najlepszy. 30-latek odniósł 15. pucharowe zwycięstwo w karierze. Wygraną dały mu dwa równe skoki - 141 i 141,5 m. Deschwanden stracił do niego 4,3 pkt., a Wellinger 4,8. Szwajcar i Niemiec w drugiej serii wyrównali rekord skoczni, notując 146,5 m, ale pierwsze skoki mieli słabsze. Na półmetku Deschwanden był szósty po skoku o długości 138 m, a Wellinger siódmy dzięki uzyskaniu odległości 137,5 m.

Miejsc na podium po pierwszej serii nie zdołali utrzymać Słoweńcy Anze Lanisek (141,5 i 134,5 m) i Lovro Kos (142,5 i 133 m), którzy ostatecznie ex aequo uplasowali się na czwartej pozycji.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Austriak Stefan Kraft, który tym razem zajął dziewiąte miejsce. Nad drugim Wellingerem ma 129 punktów przewagi.

Polacy znów byli tłem dla najlepszych. W sześciu konkursach obecnego sezonu żadnemu z podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera nie udało się jeszcze uplasować w czołowej "10".

Kolejne zawody, 16-17 grudnia, zaplanowano w Engelbergu.

W audycji także:

• Boks - w niedzielę późnym wieczorem Mateusz Masternak stanął przed szansą zdobycia prestiżowego pasa WBO w kategorii junior ciężkiej. Mateusz przed walką zarażał pewnością siebie, zapraszamy na rozmowę z naszym pięściarzem;
• W świecie siatkówki zmiany. Plusliga odchudzona w kolejnych sezonach, mistrzostwa świata będą się odbywać nie co cztery, jak do tej pory, ale co dwa lata. Wreszcie czytelniejsze będą też zasady olimpijskiej kwalifikacji. O nowościach pod siatką opowiadał m.in. prezes naszej federacji Sebastian Świderski;
• Nasze szczypiornistki grają na skandynawskim mundialu. W grupie wypadły nieźle, nie licząc wpadki z Niemkami. Drugą fazę turnieju zaczęły od zwycięstwa z Serbią, trzymamy kciuki, żeby nie zeszły ze zwycięskiej ścieżki, choć zwycięstwo spotkaniu z Dunkami będzie raczej misją niemożliwą;
• Byliśmy też na poznańskiej Cavaliadzie - to druga lewa międzynarodowych silnie obsadzonych zawodów hippicznych i na Pucharze Świata panczenistów w Tomaszowie Mazowieckim oraz za oceanem. Przed nami finał amerykańskiej piłkarskiej ligi MLS z udziałem naszego człowieka - pomocnika Los Angeles FC Mateusza Bogusza. Dzieło zwieńczą, jak co tydzień, najsilniejsze futbolowe ligi europejskie.

Posłuchaj

1:41:42

Polscy skoczkowie narciarscy w kryzysie. "Trzecia strona medalu" o Pucharze Świata w Kligenthal (Trójka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Trzecia strona medalu; Pora na Trójkę
Prowadzą: Krzysztof Łoniewski i Dariusz Urbanowicz
Data emisji: 10.12.2023, 11.12.2023
Godziny emisji: 16.09, 17.09, 7.38

PAP/zch/id/gs