Elektryczne maszyny zamiast spalinowych – czy to realne?
Czy elektryczne koparki, dźwigi i spychacze zagoszczą już wkrótce na masową skalę na naszych budowach? Na razie chyba nie ma na to szans, ze względu na ich wysoką cenę.
Czy elektryczne maszyny zastąpią wkrótce te spalinowe? Na co zwrócić uwagę przy zakupie koparki? Jaki silnik w maszynie?
Foto: Shutterstock/sculpies
- Niemal jedna czwarta emisji dwutlenku węgla może pochodzić z maszyn pozadrogowych, które pracują na budowach, przy wycinkach lasów czy w kopalniach – szacują eksperci z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
- Stan Kalifornia i niektóre europejskie stolice podejmują działania zmierzające do zastąpienia spalinowych maszyn ich elektrycznymi odpowiednikami.
- Koszty eksploatacji "elektryków" są niskie, jednak cena ich zakupu wciąż pozostaje zaporowa.
Napędzane silnikami spalinowymi specjalistyczne maszyny pozadrogowe, takie jak koparki, dźwigi czy spychacze, używane są przez wiele branż: od budów, przez kopalnie i porty, po wycinkę lasów. Szacuje się, że mogą odpowiadać nawet za blisko jedną czwartą światowej emisji dwutlenku węgla. – To jest olbrzymi udział w tym, co szkodzi naszemu powietrzu, którym na co dzień oddychamy – uważa Aleksander Rajch z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
W niektórych częściach świata już podjęto działania zmierzające do ograniczenia tego szkodliwego wpływu maszyn na nasze środowisko. Kalifornia do 2040 roku ma zamiar przejść w całości na zeroemisyjne urządzenia elektryczne. Także niektóre europejskie stolice, takie jak Londyn, Oslo, Kopenhaga czy Helsinki, preferują w przetargach firmy, które korzystają z tego typu maszyn.
Jakie są zalety elektrycznych koparek?
– Z założenia maszyny elektryczne są znacznie tańsze, biorąc pod uwagę eksploatację – mówi Grzegorz Antosik z portalu Aktualności techniki budowlanej. – Są też prostsze w serwisowaniu. A jednocześnie oferują, przy dosyć dzisiaj już efektywnych i żywotnych akumulatorach, wydajność na poziomie takich standardowych maszyn spalinowych.
Ekspert dodaje jednak, że cena zakupu elektrycznych maszyn wciąż jest zbyt wysoka, aby ich stosowanie mogło się upowszechnić. W tej chwili zachętą dla firm mogą być jedynie preferencyjne warunki ze strony kontrahentów, podobne do tych, jakie stosują władze wymienionych wcześniej miast.
Czytaj też:
- Bioniczna trzustka i inne cuda. Niezwykła wystawa w Centrum Nauki Kopernik
- Polowanie na promieniowanie kosmiczne, czyli smartfony w służbie nauki
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Piotr Firan
Autor materiału: Jakub Witkowski
Data emisji: 18.10.2023
Godzina emisji: 9.43
kc