"Figurant" i "Różyczka 2": polskie kino opowiada o peerelowskich służbach specjalnych

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Figurant" i "Różyczka 2": polskie kino opowiada o peerelowskich służbach specjalnych
Magdalena Boczarska w filmie "Różyczka 2"Foto: mat. prasowe/Jarosław Sosiński

Kino szpiegowskie i poświęcone służbom specjalnym należy do najbardziej dochodowego segmentu przemysłu filmowego, czego dowodzi chociażby trwająca już ponad 60 lat kariera agenta 007 Jamesa Bonda. Tymczasem polska kinematografia nie ma w tej dziedzinie wielkich dokonań. Czy najnowsze filmy "Figurant" oraz "Różyczka 2" odmienią sytuację?

  • Najbardziej popularne serie filmów szpiegowskich to bez wątpienia historie o misjach agenta Jej Królewskiej Mości 007 Jamesa Bonda, super tajnego agenta Ethana Hunta ("Mission: Impossible") oraz agenta CIA Jasona Bourne’a.
  • W polskiej kinematografii historie szpiegowskie są dość rzadkie. Ten nurt reprezentują m.in. oparty na faktach "Jack Strong" oraz kultowy, choć będący jedynie fantazją serial "Stawka większa niż życie".
  • Wkrótce na ekrany wejdą dwa polskie filmy poświęcone peerelowskim służbom specjalnym: "Figurant" oraz "Różyczka 2".

"Figurant": cena, jaką się płaci za flirt ze złem

Polska, przełom lat 50. i 60. Bronek Budny (Mateusz Więcławek) jest młodym człowiekiem, który bardzo interesuje się fotografią i decyduje się rozpocząć pracę w Służbie Bezpieczeństwa. Szybko dostaje zadanie specjalne: ma inwigilować Karola Wojtyłę, coraz bardziej aktywnego i popularnego biskupa krakowskiego. Budny będzie to robił przez kolejne 20 lat. Między nim, a nieświadomym jego istnienia biskupem Wojtyłą (nigdy nie stanęli ze sobą twarzą w twarz), rodzi się szczególna więź: jednostronna, obsesyjna i patologiczna…

– To nie jest biografia Wojtyły: to jest film o młodym chłopaku, który zaprzedaje się Służbie Bezpieczeństwa dla kariery, z różnych własnych, osobistych powodów. I to jest film, który wpisuje się w klimat Kina Moralnego Niepokoju lat 70. i 80. – mówi dziennikarz filmowy Łukasz Adamski. – Film, który opowiada uniwersalną historię o zaprzedaniu się złu i kosztach, jakie każdy ponosi, jeśli zgadza się na to – wskazuje.

– To bardzo ciekawy koncepcyjnie czarno-biały film w którym ujęcia filmowe są wymieszane z archiwalnymi – dodaje.

Figurant/YouTube TVP VOD

"Różyczka 2": sequel w którym wszystkiego jest więcej

Z kolei "Różyczka 2" to kontynuacja bardzo dobrego filmu Jana Kidawy-Błońskiego "Różyczka" w którym Magdalena Boczarska grała żonę pisarza na którego poluje peerelowskich Służba Bezpieczeństwa. – To jest typowy sequel, film w którym wszystkiego jest więcej i mocniej. A Magdalena Boczarska gra podwójną rolę: bohaterkę z pierwszej części oraz swoją córkę – opisuje rozmówca Michała Żołądkowskiego. – Problemem tego filmu jest to, że Kidawa-Błoński zatrzymał się stylistycznie na kinie lat 2002-2002. Wtedy ten film mógłby powstać – ocenia.

Różyczka 2 |Oficjalny zwiastun/YouTube Monolith Films

Przeczytaj także


Posłuchaj

9:02
Kino poświęcone służbom specjalnym na świecie i w Polsce (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Michał Żołądkowski
Autor materiału reporterskiego: Michał Fedusio
Gość: Łukasz Adamski (dziennikarz filmowy)
Data emisji: 11.10.2023
Godziny emisji: 12.18, 13.12

pr

Polecane