Iga Świątek triumfuje w Pekinie. "W historii tenisa zapisuje się złotymi zgłoskami"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Iga Świątek triumfuje w Pekinie. "W historii tenisa zapisuje się złotymi zgłoskami"
Po zwycięstwie w turnieju w Pekinie wiceliderka światowego rankingu, Iga Świątek, zmniejszyła stratę do prowadzącej w zestawieniu Aryny SabalenkiFoto: PAP/EPA/MARK R. CRISTINO

– Można powiedzieć, że Iga Świątek przeszła przez WTA 1000 jak burza i wygrała w Pekinie. W finale odprawiła z kwitkiem Ludmiłę Samsonową w dwóch setach (6:2, 6:2), a przez cały turniej przegrała tylko jeden z Francuską Caroline Garcią, więc było to efektowne zwycięstwo – mówił w "Porze na Trójkę" Dariusz Urbanowicz, komentując niedzielny sukces Igi Świątek. 

  • Iga Świątek triumfuje w finale turnieju WTA 1000 w Pekinie. Nie było spadku formy?
  • Co sprawiło, że turniej WTA 1000 w Pekinie okazał się takim sukcesem?
  • Polska tenisistka szlifuje formę. Jakie ma szanse w rozgrywkach WTA Finals zaczynającym się pod koniec miesiąca?

Jak przyznaje dziennikarz sportowy Trójki, oczywiście znaleźli się tacy, którzy narzekali, że po odpadnięciu z Tokio i nie do końca udanej obronie tytułu w Nowym Jorku jest jakaś zapaść. Opinii tej jednak nie podziela m.in. Adam Romer, redaktor naczelny "Tenis Klubu". – Każdy, kto częściej śledzi tenis, to wie, że jest to taka dyscyplina, w której jeden gorszy występ nie musi od razu oznaczać, że ktoś wpada w czarną dziurę. Tenis to taki sport, gdzie porażka leży obok zwycięstwa, albo w tym wypadku zwycięstwo leży obok porażki. Zawsze się może zdarzyć występ taki jak w Tokio, co nie znaczy, że ktoś jest bez formy, co Iga pokazała swoim świetnym startem w Pekinie – podsumowuje rozmówca Dariusza Urbanowicza.  

"Iga jest na ten moment najlepsza"

Jak przypomina gość "Pory na Trójkę", tytuł zdobyty w stolicy Chin jest już jej 16. – Iga zapisuje się w historii tenisa złotymi zgłoskami. To jest naprawdę efektowne, jak ona gra i jak potrafi zbudować formę. W słyszeliśmy w serwisach w Trójce w tym tygodniu wypowiedzi, że to jest szlifowanie tych zalet i dodawanie do repertuaru zagrań dobrych niuansów, które później poprawiają jakość ogólną – zaznacza gość Piotra Firana.

W ocenie Lecha Sidora, komentatora tenisa Eurosportu, polska zawodniczka pokazała, że jest w tej chwili najlepsza. – Bez dwóch zdań. Tutaj papier i rankingi nie grają. Jak się wygrywa taki turniej jak ten, to się gra z najlepszymi. To, że jest w tym momencie druga w rankingu, a Sabalenka jest wyżej, nie ma znaczenia, bo Sabalenki w finale nie było i nie wygrała tego turnieju. Iga, na chwilę obecną, siłę gry ma najlepszą na świecie i to jest dla niej satysfakcjonujące – ocenia. 

Zaskakujący finał WTA 1000 w Pekinie

Niedzielny finał, jak mówi Adam Romer, był jednostronnym widowiskiem. – Samsonowa na pewno nie zagrała takiego meczu, jak grała w półfinale czy ćwierćfinale. Można powiedzieć, że Idze wystarczyło utrzymać swój dość wysoki poziom i nie musiała nic więcej zrobić. Jak spojrzymy w statystyki, to są porażające. Rosjanka zrobiła nieporównanie więcej błędów niewymuszonych, a po stronie Igi ich nie było i to wystarczyło do wygrania tego meczu – zaznacza ekspert.

Od 29 października będzie rozgrywany turniej WTA Finals. Jak przypomina dziennikarz sportowy Trójki, Agnieszka Radwańska wygrała te nieoficjalne mistrzostwa świata. 

Posłuchaj

3:33
Iga Świątek triumfuje w Pekinie. "Na ten moment jest najlepsza na świecie" (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Po zwycięstwie w turnieju w Pekinie wiceliderka światowego rankingu, Iga Świątek, zmniejszyła stratę do prowadzącej w zestawieniu Aryny Sabalenki. Polka traci teraz do Białorusinki 590 punktów. Trzecie miejsce zajmuje Amerykanka Cori "Coco" Gauff, która traci już jednak do Sabalenki ponad 3000 punktów.

Liudmila Samsonova vs. Iga Swiatek | 2023 Beijing Final | WTA Match Highlights/ WTA

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Dariusz Urbanowicz
Data emisji: 9.10.2023
Godzina emisji: 7.13

gs

Polecane