Mateusz Kościukiewicz – co słychać u popularnego aktora?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Mateusz Kościukiewicz – co słychać u popularnego aktora?
Mateusz Kościukiewicz: staram się, żeby moi bohaterowie byli blisko ludziFoto: PAP/Jerzy Uklejewski

– Od prawie dwudziestu lat staram się, żeby moi bohaterowie byli blisko ludzi, żeby można było dzięki nim oderwać się od codzienności i odlecieć w świat filmowy – mówi Mateusz Kościukiewicz. Aktora będziemy mogli zobaczyć w najbliższym czasie w kinowym filmie "Uśmiech losu" oraz w obrazie "Fenomen", który pokaże popularna platforma VOD.

  • 37-letni Mateusz Kościukiewicz to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów swojego pokolenia.
  • Aktora mogliśmy oglądać do tej pory m.in. w takich filmach, jak "Wszystko, co kocham", "Baczyński" oraz "IO".
  •  –  Ten film jest takim oddechem, zatrzymaniem jakiegoś momentu, który dziś już odchodzi i już chyba nigdy go już nie będzie  – mówi Kościukiewicz o obrazie "Uśmiechu losu", w którym zagrał jedną z głównych ról. Film będzie miał premierę w grudniu 2023 roku.

Jestem człowiekiem, który w kinie się wychował, kinem i dla kina żyje. Moje całe życie jest związane z planem filmowym – wyznał Mateusz Kościukiewicz w rozmowie z Ryszardem Jaźwińskim. Aktor wyraził nadzieję, że przed nim jeszcze wiele ciekawych ról i zaapelował do słuchaczy, aby nie przestawali chodzić do kina. – Głęboko apeluję, żeby wejść do sali kinowej, usiąść na te półtorej, dwie godzinki, oderwać się od rzeczywistości.

Zatrzymanie jakiegoś momentu

1 grudnia premierę kinową będzie miał obraz "Uśmiech losu" w reżyserii Andrzeja Jakimowskiego. Jego fabuła jest luźno oparta na motywach życia i twórczości fotografa Jacka Przybyłowskiego. To rozgrywająca się w malowniczych, śródziemnomorskich plenerach jednej z greckich wysp opowieść o poszukiwaniach szczęścia, miłości i własnego miejsca na Ziemi.

W tym kompletnie szalonym świecie, który tak szybko się zmienia i tak ciężko nam dziś nadążyć za tymi zmianami, ten film jest takim oddechem, zatrzymaniem jakiegoś momentu, który dziś już odchodzi i już chyba nigdy go już nie będzie. Zostaną właśnie takie filmy, jak ten – stwierdził Mateusz Kościukiewicz, który w "Uśmiechu losu" zagrał jedną z głównych ról.

Bohater zepsuty do szpiku kości

Aktora będzie można w najbliższym czasie obejrzeć także na jednej z platform streamingowych w filmie "Fenomen" w reżyserii Macieja Barczewskiego. – Tam akurat zagrałem, co rzadko mi się zdarza, czarny charakter, bohatera do szpiku kości złego i mrocznego – zdradził gość Trójki.

Kościukiewicz ujawnił też, że pracuje obecnie nad miniserialem opartym na książce Jakuba Żulczyka pt. "Wzgórze psów". – Jak zwykle, niezmiennie od prawie dwudziestu lat,  staram się, żeby ci moi bohaterowie byli blisko ludzi, blisko życia, żeby można było się z nimi zidentyfikować i dzięki nim oderwać się od naszej codzienności i odlecieć w ten świat filmowy – zakończył aktor.

Posłuchaj

3:34
Mateusz Kościukiewicz – co słychać u popularnego aktora? (Fajny film/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też: 



***

Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 02.10.2023
Godzina emisji: 13.42

kc

Polecane