Dramatyczne dylematy młodych Ukraińców w Polsce – krótki metraż Miłosza Sawickiego
2023-09-21, 16:09 | aktualizacja 2023-09-21, 16:09
Ryszard Jaźwiński ogląda kolejne produkcje podczas 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i rozmawia z festiwalowymi gośćmi. Tym razem przy Trójkowym stoliku usiadł Miłosz Sawicki, reżyser "Lioszy" pokazywanego w konkursie filmów krótkometrażowych.
- "Liosza" Miłosza Sawickiego jest jednym z 25 filmów krótkometrażowych walczących w Gdyni o nagrodę w Konkursie Filmów Krótkometrażowych.
- Główne role grają aktorzy niezawodowi, młodzi Ukraińcy mieszkający w Polsce. Ich opowieści i doświadczenia reżyser wykorzystał podczas pracy nad filmem.
Powrót do domu czy…
"Liosza" to kameralna opowieść o zwykłych ludziach uwikłanych w wielki dramat, o chłopaku, który zyskuje własny głos, ale za cenę spojrzenia w głąb zła. Dwaj bracia, tytułowy Liosza i Dmytro, pochodzą z Ukrainy. Mieszkają i pracują w Polsce, zastanawiają się nad swoją przyszłością. Kiedy wybucha wojna, będą musieli podjąć decyzję: zostać, czy wracać do ojczyzny, by jej bronić…
– Nad pomysłem filmu pracowałem rok przed wybuchem pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Początkowo miała to być historia o chłopakach, którzy myślą o tym, czy jechać do Donbasu, czy w drugą stronę, do Niemiec – zdradza Miłosz Sawicki. – Na miesiąc przed zdjęciami przyszła wojna, która nas totalnie zmiotła i przepisywałem scenariusz na okoliczności, których byliśmy świadkami. To była żywa materia, reakcja na bieżąco – opisuje.
Prawdziwie tragiczne historie
Reżyser zdradza, że korzystał z doświadczeń chłopaków, z którymi pracował, którzy nie są aktorami profesjonalnymi. – W procesie castingu trzy osoby, które były typowane do głównych ról, naprawdę wróciły do domu, na front: prawdziwie tragiczne historie. A ci chłopcy, którzy zdecydowali się zostać i zagrać, Artur Taran i Oleksij Morozow, mówili mi o swoich dylematach i życiu – opowiada.
– Dawali mi dużo energii, którą wtedy mieli, i to pozwalało budować mi ten film – dodaje.
Przeczytaj także:
- "Figurant" – film o esbeku, który przez 20 lat inwigilował Karola Wojtyłę
- "Jeżeli poświęcam parę lat życia na robienie filmu, to muszę robić takie, które mnie poruszają osobiście" – mówi Sławomir Fabicki
- Peter Biziou z nagrodą za całokształt twórczości na festiwalu Camerimage 2023
Polskie Radio jest patronem medialnym 48. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Fajny film
Autor: Ryszard Jaźwiński
Data emisji: 21.09.2023
Godzina emisji: 13.42
pr