Program "Sportowe Talenty" – kuźnia przyszłych olimpijczyków?
2023-09-04, 21:09 | aktualizacja 2023-09-04, 21:09
Nowy program "Sportowe Talenty", uruchomiony przez Ministerstwo Sportu, ma wyłonić kandydatów na przyszłych mistrzów spośród uczniów polskich szkół. Wcześniej trzeba będzie jednak zbadać ich aktualną formę fizyczną, co nie wszystkim się podoba.
- Ogólnopolski program oświatowy "Sportowe Talenty" wystartował w poniedziałek, 4 września.
- Celem akcji jest wyłuskanie najbardziej utalentowanych sportowo uczniów, aby w przyszłości zbierali dla nas kolejne olimpijskie trofea.
- Inną korzyścią z programu będzie stworzenie rejestru miar i wag uczniów oraz zdiagnozowanie, w jakiej formie fizycznej znajduje się polska młodzież.
"Poznasz smak rywalizacji i zwycięstwa z samym sobą. Daj z siebie wszystko!" – zachęca w spocie reklamującym program "Sportowe Talenty" mistrzyni olimpijska Anita Włodarczyk. To nie ma być jednorazowy zryw, lecz akcja kontynuowana przez dziesięciolecia, o czym przekonuje z kolei Kamil Bortniczuk. – Będzie to pierwsze w historii źródło danych populacyjnych na temat sprawności najmłodszej części polskiego społeczeństwa – podkreśla minister sportu.
Obecnie coraz częściej mówi się o pandemii nadwagi wśród dzieci i młodzieży. – Szacujemy, że co trzecie dziecko w Polsce może mieć nadmierną masę ciała, czyli nadwagę, lub jeszcze bardziej niekorzystną i niebezpieczną dla zdrowia otyłość – mówi dr Katarzyna Wolnicka z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Kontrowersyjne testy sprawnościowe
Aby zbadać, w jakiej kondycji fizycznej są uczniowie polskich szkół, trzeba będzie przeprowadzić odpowiednie testy. Nie wszyscy podchodzą do tego pomysłu z entuzjazmem. – W czasach, kiedy wśród młodzieży występuje wiele problemów z samooceną (…), także ze względu na wygląd, dawanie dodatkowych okazji do porównywania ciał, wagi i sprawności fizycznej naszym zdaniem jest gwoździem do trumny – twierdzi Daniel Sjargi, działacz społeczny ze Stowarzyszenia Umarłych Statutów.
Te argumenty nie przekonują Kamila Bortniczuka. – Dzisiaj na lekcjach wychowania fizycznego również przeprowadza się sprawdziany i te sprawdziany kończą się wynikami. Już nie mówiąc o wszystkich innych lekcjach; na matematyce, historii, fizyce, chemii czy jakimkolwiek innym przedmiocie też odbywają się sprawdziany – mówi minister.
Warto zaznaczyć, że – w świetle prawa oświatowego – oceny z wychowania fizycznego powinny uwzględniać nie tylko wyniki sportowe danego ucznia, ale też jego zaangażowanie w zajęcia. Zdaniem Daniela Sjargiego jest to jednak martwy przepis, z którego większość wuefistów nie korzysta.
Posłuchaj
Czytaj też:
- Ból po treningu? – Nie warto go lekceważyć!
- Wakacje – świetny czas, aby podbudować swoją formę fizyczną. Jak to zrobić?
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Józef Niewiarowski
Data emisji: 04.09.2023
Godzina emisji: 17.10
kc