Netykieta na IRC, czyli wirtualne kontakty sprzed lat

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Netykieta na IRC, czyli wirtualne kontakty sprzed lat
Pierwsze internetowe czaty były polem do rozwijania wyobraźniFoto: Shutterstock/nuttapon averuttaman

"Protokół IRC", "netykieta" czy "zlot internautów" – te pojęcia z łezką w oku wspominają użytkownicy sieci WWW sprzed ćwierćwiecza. Internet sprzed czasów smartfonów i mediów społecznościowych wyglądał zupełnie inaczej niż dziś…

  • Pierwsze internetowe kontakty umożliwiała usługa zwana IRC (skrót od angielskiego Internet Relay Chat). Aby dołączyć do rozmowy, trzeba było ręcznie wpisać adres serwera, a następnie – przez odpowiednią komendę – wybrać interesujący nas kanał.
  • Pierwsi internauci byli bardzo przywiązani do tzw. netykiety, czyli niepisanego zbioru zasad regulujących zachowanie w sieci.
  • Użytkownicy wirtualnych czatów i forów regularnie organizowali zloty, na których mogli poznać się osobiście "w realu".

Internet na dobre zagościł w naszym życiu na początku XXI wieku i od razu stał się platformą międzyludzkich kontaktów. Jednak ich początkowe formy z dzisiejszej perspektywy wyglądają niczym wyjęte z głębokich czeluści historii. Pionierzy wirtualnych rozmów mieli do dyspozycji wyłącznie literki, a żeby znaleźć chętnych do konwersacji, trzeba było wpisać ręcznie do przeglądarki adres odpowiedniego serwera, używając do tego tzw. protokołu IRC. Oczywiście, korzystając przy tym z klawiatury ciężkiego komputera stacjonarnego...

Netykieta, czyli sieciowa ogłada

Tej skomplikowanej procedurze towarzyszyła jednak akceptowana przez wszystkich netykieta, wykluczająca chamskie czy agresywne zachowania w sieci. – Rzeczywiście wtedy ludzie komunikowali się na zdecydowanie wyższym poziomie. Nie wierzyli w iluzję tego, że mówią do kogoś w sposób prywatny, i byli tak samo kulturalni jak na żywo – mówi Mariusz Murawski z warszawskiego Muzeum Komputerów i Gier.

Dziś te pionierskie czasy wracają czasem do sieci w formie żartobliwych memów, w których młodzi ludzie naśmiewają się ze zwyczajów swych rodziców.

Wirtualne fora i realne zloty

Inną popularną formą wirtualnej komunikacji, spotykaną zresztą do dziś, były internetowe fora. Wyszukując interesujący nas temat, można było zdobyć wiele ciekawych informacji, znaleźć odpowiedź na nurtujące nas pytania, a czasem też podzielić się swą wiedzą z innymi.

Wirtualne kontakty niejednokrotnie zamieniały się w realne znajomości, regularnie odbywały się bowiem zloty bywalców internetowych czatów i forów. – Do dzisiaj tego typu zloty, co prawda nieliczne, potrafią być jeszcze kultywowane. Ale to, że powstały wcześniej, jest dla nich niezwykle cementujące. To są osoby, które spotykają się regularnie od 15 czy nawet 20 lat – mówi Mariusz Murawski.

Te dawne formy wirtualnych interakcji określa on mianem rytuału. – Wtedy do wszystkich użytkowników podchodziło się z bardzo dużym szacunkiem – wspomina z nostalgią pasjonat starych komputerów.


Posłuchaj

3:05
Netykieta na IRC-u, czyli wirtualne kontakty sprzed lat (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też: 


***

Audycja: Pora na Trójkę
Prowadzący: Piotr Firan
Autor materiału: Jacek Frentzel
Data emisji: 31.08.2023
Godzina emisji: 7.21

kc

Polecane