Trójka|Salon polityczny Trójki
Jaki: PO sprzedała tysiąc państwowych spółek, uzyskując kwotę mniejszą, niż za naszych rządów zarobił sam Orlen
2023-08-11, 09:08 | aktualizacja 2023-08-11, 13:08
- To Niemcy chcą wyprzedawać polski majątek, by Polska była słaba; my chcemy silnej Polski, która liczy się na świecie. To kwestia bezpieczeństwa - powiedział w Trójce Patryk Jaki (Suwerenna Polska). Jak dodał, Niemcy liczą na to, że opozycja będzie realizować tego rodzaju politykę i rezygnować z działań niekorzystnych dla interesów Berlina, a Donald Tusk będzie ich "słupem", osadzonym w Polsce.
Prawo i Sprawiedliwość chce, by referendum było połączone z wyborami parlamentarnymi. Ugrupowanie zapowiada, że przez kolejne dni będzie prezentować następne pytania referendalne.
Odnosząc się do tej propozycji, Patryk Jaki powiedział w "Salonie politycznym Trójki" w Programie 3 Polskiego Radia, że w tych wyborach zdecydujemy o sprawie kluczowej: czy Polska będzie bezbronna, czy nie - bo nie ma państwa, które nie posiada własnych narzędzi.
- Jeśli politycy PO postulują, że trzeba będzie prywatyzować spółki strategiczne, energetyczne, porty, to będzie oznaczało, że polskie państwo stanie się bezbronne - powiedział.
Sprzedano tysiąc spółek za 58 mld zł
Patryk Jaki przedstawił także wyliczenia: za rządów PO około 1000 spółek państwowych sprzedano za łączną kwotę 58 mld zł. - Za rządów Zjednoczonej Prawicy sam Orlen osiągnął większy zysk - mówił w Trójce Patryk Jaki. Jaki dodał, że sam Orlen zarobił za rządów Zjednoczonej Prawicy miał 70 mld zł zysku netto, a za rządów PO było to o wiele mniej, ponad 2 mld zł.
"Niemcy zainwestowali sporo w środowisko liberalne"
- Niemcy chcą wyprzedawać polski majątek i by Polska była słaba; my chcemy silnej Polski, która liczy się na świecie - ocenił i dodał, że Polacy będą mieli wybór między opcją polską a niemiecką. Ocenił także, że Donald Tusk jest niemieckim "słupem" do osadzenia w Polsce. Dodał, że "Niemcy zainwestowali już dawno w środowisko liberalne i nadal inwestują". Zaznaczył, że wyprzedawano polskie firmy, a niemieckie mogły w Polsce konkurować.
W jego ocenie w referendum powinno paść także pytanie o politykę migracyjną, gdyż jest to kwestia bezpieczeństwa. Polityka migracyjna, jak mówił, leży w gestii państwa narodowego, ale rząd potrzebuje głosu Polaków, gdyż wbrew traktatom UE próbuje się Polskę skłonić do przymusowej relokacji.
Wskazał, że Niemcy sprowadzają do swego kraju o wiele większą liczbę migrantów, "drenując Afrykę" z lekarzy i specjalistów.
"Niemiecka polityk mówiła, że Polskę trzeba zagłodzić"
Odniósł się także do wypowiedzi niemieckiego polityka Manfreda Webera. Szef największego ugrupowania w europarlamencie oświadczył, że PiS jest "wrogiem" i trzeba go "zwalczać", a także postawił Prawo i Sprawiedliwość w jednym szeregu z Alternatywą dla Niemiec. Jak mówił Jaki, to nie jedyna wypowiedź niemieckiego polityka w tym duchu, był też głos mówiący, że Polskę trzeba zagłodzić. Chodzi o wypowiedź byłej minister sprawiedliwości Niemiec Katarine Barley. Patryk Jaki przypomniał, że próbował wezwać ją do debaty.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Maksymilian Maszenda
Gość: Patryk Jaki
Data emisji: 11.08.2023
Godzina emisji: 8.45
Trójka/in./