Samolotem na wakacje: bramki ABC i skanery CT - nowe zasady odprawy!
Przeżywamy właśnie szczyt wakacyjnych podróży – bardzo często samolotem. A to wiąże się z wizytą na lotnisku, odprawą i wieloma innymi sytuacjami. Ale okazuje się, że lotniska właśnie przechodzą rewolucję, która zmienia, czyli zdecydowanie ułatwia, podróżowanie samolotem. Co więcej, sprawi, że skończą się zakupy horrendalnie drogich napojów na lotnisku!
Rzeczniczka stołecznego portu ostrzega, że lotnisko nie prowadzi takiej działalności. "Absolutnie nie sprzedajemy zagubionego bagażu, który przeleżał w przechowalni pół roku"
Foto: Shutterstock/Tyler Olson
- Bramki ABC pozwalają posiadaczom biometrycznych dokumentów – paszportu bądź dowodu osobistego – na automatyczną odprawę paszportową
- Z kolei skanery CT sprawdzają bagaż podręczny. Co więcej, dzięki nim zniknie limit 100 ml płynu w tymże bagażu
Paszport, skaner, uśmiech, gotowe!
Pierwszym krokiem do ułatwienia i przyspieszenia odprawy dla osób lecących poza granice Unii Europejskiej są bramki ABC (automated border control – automatyczna kontrola graniczna), które wyraźnie skracają czas odprawy. Jest jednak ważny warunek: trzeba mieć przy sobie biometryczny paszport bądź dowód osobisty.
– Automatyczna odprawa paszportowa rozpoczyna się od zeskanowania dokumentu biometrycznego – może to być paszport bądź dowód osobisty. Po przyłożeniu do czytnika dane są sczytywane i wysyłane do serwera centralnego. W tym serwerze jest wysyłane pytanie do wielu baz, weryfikacja, czy np. dana osoba nie jest poszukiwana – tłumaczy Szymon Kowalik z firmy dostarczającej system sprawdzający. – Gdy wszystko jest OK, bramka się otwiera, wchodzimy i stajemy w wyznaczonym miejscu. Wtedy jest robione zdjęcie naszej twarzy, które jest porównywane ze zdjęciem w dokumencie pod kątem wszelkich prób oszustwa. Jeśli wszystko jest OK, idziemy dalej – zapewnia.
Skaner sprawdzi bagaż podręczny
Na kolejny etap rewolucji natrafimy po wylądowaniu, podczas odprawy celnej. Jej głównym elementem są skanery sprawdzające zawartość bagażu podręcznego. – Zainstalowane w tym roku skanery 3D City uwalniają pasażerów od obowiązujących od 2006 roku restrykcyjnych zasad – mówi Alison Fitzgerald, dyrektor operacyjna lotniska London City, które przoduje w instalowaniu i wykorzystywaniu tego typu innowacji. – Teraz możesz zostawić wszystko w swojej torbie: nie musisz wyjmować laptopa. Nie obowiązuje już także limit 100 ml płynu w opakowaniu podręcznym, co więcej płyny nie muszą już być przechowywane w specjalnych workach – wskazuje.
Szczególnie ta ostatni wiadomość ucieszy podróżnych, którzy nie będą już skazani na kupowanie na lotniskach horrendalnie drogich napojów.
- Te skanery już wkrótce odmienią latanie na całym świecie. To technologia CT, czyli tomografii komputerowej: ta sama, która jest używana w terenie, kiedy jest zgłoszony podejrzany bagaż. Na lotniskach system dostosowany jest wielkością do potrzeb punktu kontrolnego – dodaje dyrektor ochrony na lotnisku w amerykańskim Oakland, testującym to rozwiązanie.
Przeczytaj także
- Kryzys branży lotniczej – przyczyny i skutki
- Lot pasażerski bez pilota to już rzeczywistość. Jest tylko jedno ograniczenie
- Przyszłość transportu kolejowego na targach InnoTrans 2022 w Berlinie
***
Tytuł audycji: Trójkowy punkt techniczny
Prowadzi: Paweł Turski
Data emisji: 10.07.2023
Godzina emisji: 11.41
pr