Hulajnogi, rolki, deskorolki – coraz większy problem w miastach. Jak go rozwiązać?
2023-06-30, 12:06 | aktualizacja 2023-06-30, 13:06
Hulajnogi, rolki, deskorolki to tani, szybki i ekologiczny sposób poruszania się po zatłoczonych miastach. Ale zarazem coraz bardziej problematyczny, gdyż ich użytkownicy coraz częściej wymykają się spod jakiejkolwiek kontroli: nie przestrzegają przepisów, jeżdżą zbyt szybko po chodnikach, porzucają hulajnogi gdzie popadnie. Władze niektórych polskich miast zastanawiają się nad wprowadzeniem poważnych ograniczeń.
- Porzucane bezmyślnie na chodnikach, ścieżkach rowerowych i ulicach hulajnogi stanowią utrudnienie i zagrożenie dla pieszych i samochodów, a szczególnie dla osób z niepełnosprawnościami.
- Deskorolkarze wykorzystujący do jazdy płaskie powierzchnie wokół pomników i monumentów wg niektórych osób naruszają ich powagę, a nawet je bezczeszczą.
Łódź: ograniczenia dla hulajnóg
Zarówno mieszkańcy, jak i władze miast widzą narastający problem. – Są porzucane wszędzie: na ścieżkach rowerowych, na chodnikach, czasami na ulicy, i stanowią zagrożenie – mówi o hulajnogach jedna z mieszkanek Łodzi. – Ludzie bardzo szybko na nich jeżdżą, bezmyślnie zostawiają na środku ulicy – wtórują jej inni.
– To są bardzo poważne utrudnienia dla osób z wszelkimi dysfunkcjami – wskazuje radny Bartłomiej Dyba-Bojarski.
Dlatego w Łodzi pojawiają się coraz liczniejsze propozycje ograniczenia korzystania z hulajnóg w przestrzeni miejskiej, które miałyby zostać wprowadzone uchwałą Rady Miejskiej. – Przede wszystkim przewiduje się ograniczenie sposobu parkowania tych urządzeń, ograniczenie prędkości w różnych strefach, przewiduje się także kary dla użytkowników – wymienia Justyna Wołkowska ze stowarzyszenia Łódź Cała Naprzód! – To ma poprawić bezpieczeństwo i estetykę naszych ulic – dodaje.
– Najlepiej byłoby zrobić takie stacje, jak są dla rowerów: po prostu wypożyczamy hulajnogę i musimy ją zostawić na stacji. Wówczas byłby zachowany porządek – zgadzają się mieszkańcy.
Kraków: deskorolkarze na grobie
Radni Krakowa wprowadzili zakaz jazdy na hulajnogach i deskorolkach po znajdującym się w centrum miasta placu Matejki.
– Wpływały zgłoszenia od mieszkańców z tego obszaru zaniepokojonych różnymi negatywnymi zjawiskami, które miały miejsce na tym placu. Miały one związek z działalnością deskorolkarzy i rolkarzy, którzy urządzali sobie tam różne przedsięwzięcia na pomniku Jana Matejki i na Grobie Nieznanego Żołnierza – opisuje sytuację Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych urzędu Miasta Krakowa. – Tam przychodzą turyści i jak chcą zrobić zdjęcie, to zderzają się z deskorolkarzami, którzy tam jeżdżą. Poza tym te osoby robią tam też bałagan: rzucają pety, puszki, siedzą na pomniku. Wydaje mi się, że to nie jest odpowiednie miejsce do tego typu rozrywek – dodaje Marta Chlanda, radna Dzielnicy I w Krakowie.
Sami deskorolkarze mają na tę sprawę inne spojrzenie: – Myślę, że osoby, które kiedyś ten pomnik stworzyły, też chciały, żeby on żył. Nie jest tak, że tylko możemy położyć wieniec, zapalić znicz i w ten sposób uhonorować osoby, które za nas walczyły – argumentuje Łukasz Gawąd z Fundacji Kultury Deskorolki. – My, jako osoby, które są młodzieżą tego miasta, honorujemy to także w ten sposób: dając mu życie – tłumaczy.
Przeczytaj także
- Rodzinna wycieczka rowerowa. Jak zabrać się z małymi dziećmi i ukochanym czworonogiem?
- Rower elektryczny przyszłością komunikacji miejskiej?
- Niechlubny ranking. Łódź w pierwszej dziesiątce najbardziej zakorkowanych miast świata
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Autorzy materiałów reporterskich: Damian Grosicki (Radio Łódź), Bartosz Ziaja (Radio Kraków)
Data emisji: 30.06.2023
Godzina emisji: 7.45, 8.12
pr