100 lat polskiego komiksu: od Koziołka Matołka, po "Wilcze tropy" i niezależne ziny

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
100 lat polskiego komiksu: od Koziołka Matołka, po "Wilcze tropy" i niezależne ziny
"Kajko i Kokosz" Foto: mat. prasowe

Historia polskiego komiksu sięga początku lat 20. XX wieku, jednak prawdziwy rozwój tego gatunku nastąpił dopiero niespełna 60 lat później, na przełomie lat 70. i 80. Dzisiaj polscy rysownicy, idąc drogą przetartą przez Grzegorza Rosińskiego, podbijają rynki zachodnie i przebijają się do komiksowego mainstreamu.

  • Pierwsze polskie komiksy drukowane pojawiły się tuż po odzyskaniu niepodległości, w roku 1918.
  • Prawdziwy rozwój polskiego komiksu nastąpił pod koniec lat 70. XX wieku, wraz z pojawieniem się magazynu "Relax".  

Drzwi gnieźnieńskie i Matejko jako prekursorzy?

– Niektórzy badacze twierdzą, że pierwszym polskim komiksem były drzwi gnieźnieńskie, gdzie jest wyryta w metalu sekwencja obrazów przedstawiających męczeństwo św. Wojciecha. Bo są różne teorie i czasami nawet "Bitwa pod Grunwaldem" Matejki jest uznawana za komiks – mówi Tomasz Niewiadomski, autor komiksu "Ratman" i prezes Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury.

Początki komiksu to były trzy- bądź kilkuobrazkowe paski rysunkowe ukazujące się już w wolnej Polsce. Ale też były komiksowe albumy dla dzieci, z których najlepiej znane i najpopularniejsze były "Przygody Koziołka Matołka" oraz "Awantury i wybryki małej małpki Fiki-Miki" Mariana Walentynowicza i Kornela Makuszyńskiego.

Spóźniony start "imperialistycznej rozrywki"

Komiks w formie, jaką znamy, zaczął się rozwijać w Polsce dopiero od połowy lat 50. Tuż po wojnie i w czasach stalinowskich był wręcz wyklęty jako przejaw "imperialistycznej amerykańskiej kultury popularnej". W 1957 roku pojawił się tygodnik "Przygoda": – To już było komiksowe pismo, bardzo popularne, które miało różne historie: od rycerskich i wojennych, po satyryczne – opowiada Tomasz Niewiadomski. To właśnie tutaj zadebiutował Janusz Christa, późniejszy twórca "Kajka i Kokosza". Warto dodać, że w tym samym roku 1957, chociaż w innym piśmie – "Świat Młodych", pojawiła pierwsza opowieść o dwóch harcerzach, którzy chcą uczłowieczyć małpę, czyli "Tytus, Romek i A’Tomek", której autorem był Henryk Chmielewski, czyli Papcio Chmiel.

Niestety, wydawnicza przygoda tygodnika trwała niespełna dwa lata: ukazało się 97 numerów. Jednak szlak został przetarty i komiksowe historyjki zaczęły się pojawiać w coraz większej liczbie gazet i wydawnictw.

Przeczytaj także


Renesans polskiego komiksu

65 lat później polski komiks przeżywa renesans: coraz więcej osób kupuje te historie, więc i coraz chętniej są one wydawane. – Teraz dużo osób wydaje swoje ziny, czyli zeszyty komiksowe, własnym nakładem. Jest też dużo dziewczyn, które rysują. Kiedyś tak nie było, tylko 10 facetów w kolorowych swetrach [ale i Szarlota Pawel, twórczyni "Jonka, Jonki i Kleksa" – red.]. Tak więc tematyka komiksów jest różnorodna: od feministycznych, do patriotycznych, jak świetna seria "Wilcze tropy", wydawana przez IPN – ocenia Niewiadomski.

O tym, jak bogata jest oferta polskich zinów, czyli niezależnych i nieregularnych wydawnictw komiksowych, będzie można się przekonać już w sobotę, 3 czerwca w warszawskim Muzeum Karykatury, gdzie organizowane są II Targi Zinów.


Posłuchaj

3:15
Polski komiks: od Koziołka Matołka po niezależne ziny (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

 

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Autor materiału reporterskiego: Józef Niewiarowski
Data emisji: 31.05.2023
Godziny emisji: 12.21

pr

Polecane