"This War of Mine" – gra komputerowa, która jest czymś więcej niż rozrywką
2023-04-21, 09:04 | aktualizacja 2023-04-21, 13:04
Od roku wśród propozycji uzupełniających lektury szkolne dla ostatnich klas szkół licealnych znajduje się przygotowana przez 11 bit studios gra "This War of Mine". Opowiada o przetrwaniu w czasie wojny, inspirowana jest wydarzeniami z oblężenia Sarajewa z lat 1992-1996. – Gra w atrakcyjny sposób przekazuje wiedzę i poszerza granice wyobraźni – argumentuje Ministerstwo Edukacji i Nauki. Agresja Rosji na Ukrainę nadała tej grze zupełnie nowy kontekst.
- W 2022 roku gra "This War of Mine" została zaakceptowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki jako pozycja uzupełniająca na liście lektur szkolnych.
- Gra "This War of Mine" stała się częścią wystawy “Never Alone. Video Games and Other Interactive Design” w nowojorskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Szkolne pytanie "Co gracz miał na myśli?"
– Dla niektórych na pewno jest to novum, że gra staje się lekturą szkolną. Gry były przez wiele lat kojarzone z niezobowiązującą rozrywką, ale to się zmieniło: gry tak się rozwinęły jako medium, że mogą i umieją poruszać poważne tematy, jak np. cierpienie cywilów w czasie wojny, bez trywializowania ich – mówi Konrad Adamczewski, senior PR manager z 11 bit studios, gdzie powstała gra "This War of Mine". – Pamiętam ze szkoły takie pytanie na lekcjach polskiego: "Co autor miał na myśli?". Pracując na lekcji z grą "This War of Mine", możemy zapytać ucznia: "Co miałeś na myśli podejmując takie, a nie inne decyzje?". Jest to bardzo istotne w kontekście docierania do sedna problemu – wskazuje.
Gra, która nie ocenia wyborów gracza
Podstawowe i najważniejsze w grze "This War of Mine" są wybory moralne, których musi dokonywać gracz. – Tworząc tę grę, nie chcieliśmy się cofać przed żadnymi tematami, które są związane z wojną. To jest okrutna rzeczywistość, dlatego w grze jest np. scena próby gwałtu – wyjaśnia Trójkowy gość. – Innym przykładem jest scena, gdzie para staruszków prosi, by nie zabierać im żywności i leków. A my wiemy, że mamy w swoim obozie osoby, które wymagają tych leków, i musimy podjęć decyzję: pozbawimy leków i w efekcie życia staruszków, czy poszukamy innego sposobu, by uleczyć członków swojej drużyny? – tłumaczy.
– To, co wydaje mi się super istotne w "This War of Mine" i jej odbiorze to fakt, że gra na żadnym etapie nie ocenia wyborów gracza. To my sami możemy potem zastanowić się nad własnymi wyborami i poczuć np. ukłucie dyskomfortu czy wyrzuty sumienia – dodaje.
Przeczytaj także
- "This War of Mine" – gra komputerowa na liście lektur szkolnych
- Zagrajmy w nauczanie
- Edukacja STEAM. Jak powinna wyglądać współczesna szkoła?
Mail ze schronu w Charkowie
Ludzie bardzo żywiołowo reagują na grę, dzielą się swoimi emocjami, przeżyciami. – Mieliśmy sygnały od żołnierza z USA, który wrócił z wojny i opowiadał, że ta gra pozwala mu przypomnieć sobie traumatyczne wydarzenia, a jednocześnie upewnić się w tym, że wszystko, co tam się dzieje, jest bardzo złe – opowiada rozmówca Radosława Nałęcza. – Jednym z momentów, które najbardziej mnie dotknęły, pokazując, że "This War of Mine" to coś więcej niż gra, był mail z Ukrainy. Pisała go dziewczyna, która siedziała w schronie w Charkowie, że grała w "This War of Mine" przed wojną. Wtedy wydawało się jej dość zabawne, że może spróbować przetrwać w takich warunkach. A kiedy wojna nadeszła, dzięki grze potrafiła się zachować w niektórych sytuacjach, zachować spokój. Czasami wyobrażała sobie, że jest w grze: to podnosiło ją na duchu, dawało nadzieję, że kiedyś to wszystko minie – wspomina.
Grę komputerową "This War of Mine" można pobrać nieodpłatnie z portalu gov.pl, z zakładki "Gry w edukacji".
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Gość: Konrad Adamczewski (senior PR manager, 11 bit studios)
Data emisji: 21.04.2023
Godzina emisji: 8.23
pr