Inteligentny wirtualny tłumacz. Czy zabierze pracę ludziom?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Inteligentny wirtualny tłumacz. Czy zabierze pracę ludziom?
Tłumaczenia na obce języki są dziś na wyciągnięcie palcaFoto: shutterstock/Samo Trebizan

Austriackim naukowcom udało się stworzyć pierwsze na świecie oprogramowanie tłumaczące, które "myśli jak człowiek". Czy to oznacza, że zawodowi tłumacze powinni zacząć rozglądać się za nowym zajęciem?

W dzisiejszych czasach wirtualne słowniki i aplikacje służące do tłumaczeń z obcych języków stały się tak powszechne, że z usług profesjonalnego tłumacza korzystamy jedynie wtedy, gdy chcemy przetłumaczyć jakieś oficjalne dokumenty, zorganizować międzynarodową konferencję lub np. zamierzamy wydać książkę napisaną w obcym języku.

Sztuczna inteligencja w bibliotece

Dwa ostatnie powody mogą wkrótce odejść do lamusa za sprawą dynamicznie rozwijającej się technologii. – Przygotowane przez nas oprogramowanie potrafi już przetłumaczyć poprawnie prostą książkę, z zachowaniem wszelkich kontekstów oraz dopasowując odpowiednie znaczenia słów. W przekładach proponuje takie słownictwo, jakiego użyłby człowiek tłumacz – zapewnia Sabrina Brutscher z Politechniki Wiedeńskiej.

Oprogramowanie stworzone przez austriackich naukowców bazuje na sztucznej inteligencji, która coraz bardziej zbliża się do tej ludzkiej. – Każdy człowiek potrafi zapamiętywać kontekst wypowiedzi. Dotąd była to nasza przewaga. Jednak po miesiącach badań udało nam się nauczyć sztuczną inteligencję czytać i rozumieć teksty tak, jak robią to ludzie – twierdzi Lucas Daniel Klausner z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w St. Pölten.

Ostatnie bastiony człowieka

Fakt, że sztuczna inteligencja umie już fachowo przetłumaczyć tekst, nie oznacza, że profesjonalni tłumacze z dnia na dzień stracą pracę. – Nasze oprogramowanie nie sprawdzi się w każdej sytuacji. Komputer nie zna wielu rzadziej występujących języków. Nie rozumie też wielu gier słów, a także nie zna bardzo profesjonalnego słownictwa. Póki oprogramowanie nie będzie pozyskiwało wiedzy w czasie prawie rzeczywistym, nigdy nie przetłumaczy tekstu tak dobrze jak człowiek – przyznaje Sabrina Brutscher.

Szybkie tłumaczenie mało skomplikowanych rozmów przez różnego rodzaju aplikacje to już jednak rzeczywistość. Z tego typu udogodnień korzystają nie tylko zagraniczni turyści, ale także urzędy, policja, straż graniczna czy szpitale. Najlepsze elektroniczne translatory potrafią się komunikować w ponad stu językach.


Posłuchaj

4:09
Czy wirtualny tłumacz zabierze pracę ludziom? (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też: 


***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 29.03.2023
Godzina emisji: 11.28

kc


Polecane