Sztuczna inteligencja w muzyce – zbawca czy kat artystów?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Sztuczna inteligencja w muzyce – zbawca czy kat artystów?
Czy muzyka stanie się w przyszłości domeną robotów? (Pora na Trójkę)Foto: shutterstock/Iaremenko Sergii

Nowe narzędzie pomagające odkryć nieznane pokłady ludzkiej kreatywności czy gwóźdź do trumny twórców muzyki? Jak sztuczna inteligencja (AI) wpłynie na rynek muzyczny już w najbliższej przyszłości?

Całkiem zgrabny utwór muzyczny stworzony przez sztuczną inteligencję to dziś nie jest pojęcie z gatunku science fiction, ale rzeczywistość. Na wielu muzyków padł w związku z tym blady strach o przyszłość ich zawodu. Zdaniem ekspertów nie ma jednak powodu do popadania w depresję. – Im więcej badam ten temat, tym mniej się go boję – mówił w Trójce Wojtek Urbański, muzyk zespołu Rysy, a zarazem współtwórca projektu Dyspensa AI, badającego związki pomiędzy AI a tworzeniem muzyki.

Jego wspólnik z tego samego projektu, dr inż. Mateusz Modrzejewski, podawał przykłady korzyści, jakie twórcy mogą odnieść ze współpracy z komputerowymi algorytmami. – Producenci muzyczni spędzają masę czasu na doborze sampli. Sztuczna inteligencja jest w stanie nam takie sample wygenerować – mówił naukowiec z Politechniki Warszawskiej.

Gadające skrzypce i demolka w branży

AI może nam pomóc rozpocząć, rozwinąć lub dokończyć naszą własną kompozycję. Może też generować zadane dźwięki lub przerabiać już istniejące nagrania, na przykład zmieniając ludzki głos w brzmienie skrzypiec. – Będzie to brzmiało jak skrzypce, ale będziemy słyszeć tak, jakby do nas mówiły – opowiadał Wojtek Urbański.

Rozwój sztucznej inteligencji dotknie najbardziej twórców tzw. muzyki użytkowej, która dobiega do naszych uszu w windach, supermarketach czy niektórych reklamach. – To będzie demolka – ocenił gość "Trójki do trzeciej". – W tych miejscach, gdzie potrzebny jest szybki efekt, w ogóle jest pozamiatane. To jest kwestia miesięcy, kiedy zaczną się zamykać stocki z muzyką i wszystkie studia produkujące komercyjną muzykę użytkową.

Komponować każdy może

Stworzenie utworu muzycznego z wykorzystaniem AI jest dziecinnie proste. – Masz jeden program, którym wygenerujesz podkład w danej tonacji, ChatGPT napisze ci fajny tekst, a syntezator zaśpiewa ten tekst według melodii, którą wygeneruje ci Aiwa – mówił Urbański. Cały ten proces może zająć od kilku minut do kilku godzin, w zależności od stopnia skomplikowania utworu i chęci ingerowania w niego żywego artysty.

Jak zapewnił Mateusz Modrzejewski, autorzy oprogramowania do tworzenia muzyki nie mają zamiaru odbierać chleba artystom. – Wierzę, że za pomocą AI dostarczymy nowych narzędzi i być może odblokujemy jeszcze niepoznany potencjał kreatywny drzemiący w ludziach – stwierdził rozmówca Pawła Turskiego.


Posłuchaj

3:56
Sztuczna inteligencja w branży muzycznej (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Spokój starej gwardii

Konkurencji ze strony sztucznej inteligencji nie obawia się Sławomir Łosowski. – Według mnie absolutnie nie ma zagrożenia – powiedział lider zespołu Kombi. – Jak to się kiedyś mówiło, "za Chiny" sztuczna inteligencja nie zrobi muzyki, która wynika z serca i doświadczeń twórcy, z zasobów jego duszy.

Jeden z pionierów muzyki elektronicznej w Polsce uważa, że maszyny nigdy nie będą w stanie w pełni wyeliminować człowieka z procesu twórczego. – Tym, co nas czyni bogatymi i daje możliwości, żeby coś powiedzieć innym, jest nasze życie i jego bogactwo. Nie ma cudów, nie zastąpimy twórczej energii i talentu artystów w żadnej dziedzinie sztuki, czy to jest muzyka, malarstwo czy cokolwiek innego.


Posłuchaj

9:59
Sławomir Łosowski o wpływie AI na muzykę (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

Czytaj też: 


***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Sławomir Łosowski (muzyk zespołu Kombi)
Autor materiału: Paweł Turski
Data emisji: 21.03.2023
Godziny emisji: 12.17, 12.39

kc


Polecane