50 lat Muzeum van Gogha. O największym zbiorze dzieł holenderskiego malarza
2023-03-15, 17:03 | aktualizacja 2023-03-15, 18:03
Muzeum van Gogha w Amsterdamie obchodzi w tym roku 50-lecie istnienia. Instytucja słynie z największego na świecie zbioru dzieł artysty. Jej kolekcja liczy około 200 obrazów wyjątkowej klasy, 500 rysunków, 30 grafik, a także ponad 800 listów malarza. Wiele z tych pamiątek po artyście udało się zachować dzięki jego rodzinie.
Od momentu powstania holenderskie muzeum cieszyło się rosnącą popularnością wśród zwiedzających. Kiedy w drugiej połowie lat 90. instytucję odwiedziło ponad milion osób, podjęto decyzję o powiększeniu i modernizacji budynku, w którym prezentowane są zbiory van Gogha. Wśród eksponatów muzeum znajdziemy również dzieła i pamiątki po artystach, z którymi współpracował malarz, m.in. Paulu Gauguinie i Henrim de Toulouse-Lautrecu.
Jak mówi Iwona Danielewicz–Włodarczyk, kustosz Muzeum Narodowego w Warszawie, instytucja przybliża również czasy, w których żył holenderski artysta. – To muzeum poświęcone jest też całej historii tego obszaru, w którym van Gogh funkcjonował w swoim życiu holenderskim, jak również francuskim – zaznacza gość "Trójki do trzeciej".
Najczęściej czytane:
- Vincent van Gogh. "Tak nadwrażliwy człowiek musiał cierpieć na okrągło"
- Co krzyczy w "Krzyku" Edvarda Muncha? Odkrywamy tajemnice dzieł sztuki
Od handlu dziełami sztuki do utworzenia muzeum
Wielką rolę w zebraniu i zachowaniu dzieł Vincenta van Gogha odegrała jego rodzina. Utworzenie muzeum dzieł holenderskiego artysty w dużej mierze było możliwe za sprawą jego brata, Theo. – Vincent utrzymywał z nim bardzo bliskie relacje, zachowały się ich listy. Jednocześnie Theo van Gogh zajmował się handlem dziełami sztuki: najpierw miał własną galerię, a potem związał się z większymi marszandami. Próbował sprzedawać obrazy swojego brata, ale też dzieła Gauguina i Toulouse-Lautreca czy artystów, których nazywamy dziś postimpresjonistami – wyjaśnia Iwona Danielewicz–Włodarczyk.
– Rodzina, która miała bardzo dużą dokumentację w postaci rysunków i listów, postanowiła założyć fundację, która przerodziła się później w muzeum. Państwo podpisało umowę ze spadkobiercami Theo van Gogha i w ten sposób powstała niesłychanie istotna instytucja – opowiada kustosz warszawskiego muzeum.
Van Gogh w Polsce
Twórczość holenderskiego malarza dotarła również do naszego kraju. Jedno z jego dzieł opuściło Polskę ponad sto lat temu. – W kolekcji Gabrieli Zapolskiej był bardzo piękny obraz van Gogha: "Spadające liście". Sprzedała go w 1910 roku, obecnie znajduje się w zbiorach muzeum Kröller-Müller – mówi gość "Trójki do trzeciej".
Inny z obrazów van Gogha, "Wiejskie chaty pośród drzew", jest prezentowany w Warszawie. – Obraz znajduje się w zbiorach rodziny Porczyńskich, w Muzeum im. Jana Pawła II. To bardzo ciekawe dzieło, przykład późnego realizmu – opowiada Iwona Danielewicz–Włodarczyk.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Tomasz Miara
Gość: Iwona Danielewicz–Włodarczyk (kustosz Muzeum Narodowego w Warszawie)
Data emisji: 15.03.2023
Godziny emisji: 14.28
qch