Piosenki wielokrotnego użytku, czyli magia coverów

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Piosenki wielokrotnego użytku, czyli magia coverów
Justyna Steczkowska wzięła na warsztat piosenki Ewy DemarczykFoto: PAP/Krzysztof Świderski

Nagrywają je zarówno nikomu nieznani, początkujący artyści, jak i wielkie gwiazdy show-biznesu – na czym polega siła coverów, czyli nowych wersji piosenek sprzed lat?

Niemal każdy muzyk czy zespół ma w swoim repertuarze przynajmniej jeden cover. Nagrywali je Beatlesi i Rolling Stonesi, a Jimi Hendrix "podkradł" Bobowi Dylanowi utwór "All Along the Watchtower" i zrobił z niego swój sztandarowy przebój. Sam Dylan, choć jest autorem kilkuset piosenek, ma też w swym dorobku płyty z kompozycjami innych artystów, np. wydany w 2016 roku krążek "Fallen Angels", zawierający klasyki amerykańskiej muzyki popularnej.

Gwiazdy świecące (czasem) cudzym blaskiem

Od wykonywania coverów w amerykańskiej odmianie "Idola" rozpoczął wielką karierę Adam Lambert. To właśnie tam wypatrzyli młodego wokalistę członkowie grupy Queen, którzy następnie zaprosili go do współpracy trwającej do dziś. Lambert właśnie wydał nowy album "High Drama", na którym znalazły się wyłącznie nowe wersje piosenek z repertuaru innych artystów, takich jak Bonnie Tyler, Lana Del Rey czy zespół Duran Duran.

Wśród coverów, które zrobiły największe wrażenie na słuchaczach, jest utwór "Sound of Silence" amerykańskiej formacji Disturbed. W oryginale zaśpiewany przez duet Simon & Garfunkel, w interpretacji rockmanów z Chicago nabrał szczególnej mocy. – Chociaż jest to utwór, który dobrze znamy, poruszył nas po raz kolejny tą magią, którą udało się stworzyć zespołowi znanemu na co dzień z ostrzejszego brzmienia – stwierdził dziennikarz muzyczny Polskiego Radia Tomasz Żąda.

źródło: YouTube / Disturbed

Polska szkoła coverowania

Po materiał z archiwum polskiej piosenki sięgały m.in. takie gwiazdy jak Kora czy Justyna Steczkowska. Była wokalistka grupy Maanam pozostawiła po sobie album "Ja pana w podróż zabiorę", zawierający intrygujące wersje utworów Kabaretu Starszych Panów. Natomiast Steczkowska zwróciła na siebie uwagę po tym, jak brawurowo wykonała w programie "Szansa na sukces" piosenkę "Boskie Buenos" Maanamu. Dziś możemy ją oglądać na scenie z recitalem utworów innej nieżyjącej już ikony polskiej estrady  Ewy Demarczyk.

– Mamy świadomość, że artyści są twórczy i mogą nagrać kolejne własne piosenki, ale miło jest, gdy zrobią sobie przystanek i pomyślą: "A może przypomnę coś, co mi w duszy gra od wielu lat?" – uważa Tomasz Żąda.

Coverować każdy może

Oprócz wykonawców wspomaganych machiną promocyjną telewizji czy wytwórni płytowych, do nagrywania coverów biorą się także artyści działający na własną rękę – czasem z całkiem niezłym skutkiem. Polska wokalistka ukrywająca się pod pseudonimem Wønder podbija właśnie internet własną, polskojęzyczną wersją wielkiego przeboju "Wonders" z repertuaru Miley Cyrus. W ciągu zaledwie tygodnia od premiery teledysk do tej piosenki ma już ponad 300 tys. wyświetleń. – Niejedna gwiazda chciałaby tak świetnie zaistnieć – skomentował gość "Trójki do trzeciej".

źródło: YouTube / Wønder


Posłuchaj

7:21
Magia coverów (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Czytaj też: 


***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Tomasz Żąda (dziennikarz muzyczny Polskiego Radia)
Data emisji: 22.02.2023
Godzina emisji: 13.32

kc

Polecane