Telefon naładowany w 8 minut? Rzeszowscy naukowcy prezentują baterię cienkowarstwową (Trójka przed południem)
Reklama
Telefon naładowany w 8 minut? Rzeszowscy naukowcy prezentują baterię cienkowarstwową
2023-01-11, 16:01 | aktualizacja 2023-01-12, 06:01
Jest cienka, lekka, wytrzymała i bardzo bezpieczna. Bateria cienkowarstwowa to projekt naukowców z Rzeszowa. Zastosowanie jej w urządzeniach codziennego użytku pozwoli na ich dłuższe działanie na jednym ładowaniu oraz zapewni całkowite bezpieczeństwo przy korzystaniu ze sprzętów, również medycznych. Na czym polega?
Naukowcy z Rzeszowa opracowali niezwykle tanią i energooszczędną metodę wytwarzania baterii cienkowarstwowych. Jak zaznaczają, ich żywotność sięga ponad 54 lat, a czas ładowania od 0 do 100 procent wynosi zaledwie osiem minut. To może być poważna rewolucja w świecie zasilania urządzeń. Na czym opiera się nowatorski projekt?
Cienka jak listek papieru
– Nasze baterie przypominają listek papieru. Dzięki zastosowanej technologii mieszczą się w dłoni i są bardzo lekkie. Mogłabym umieścić taką baterię na czubku palca – przekonywała w Trójce Izabella Bany, reprezentująca rzeszowską firmę.
– Bateria wygląda dość niepozornie, ale skrywa w sobie wiele funkcji. Ładuje się bardzo szybko i na tym jednym ładowaniu wytrzymuje aż dwa razy dłużej niż baterie w obecnych urządzeniach. Co warto zaznaczyć, jest też bardzo bezpieczna. Nie można mówić o jej wybuchu. Gdy słyszymy o wypadkach związanych z wybuchem akumulatorów w hulajnogach elektrycznych czy smartfonach, wiemy, że zagrożone jest ludzkie życie. Kiedy myślimy o sprzęcie medycznym, takim jak np. rozrusznik serca, sytuacja robi się naprawdę niebezpieczna – wyjaśniała ekspert w audycji "Trójka przed południem".
Czytaj także:
Pełne ładowanie w osiem minut
– Bateria wygląda jak kawałek tekturki. Można podpiąć ją do znanej nam elektroniki, z której korzystamy na co dzień, bez względu na to, czy mówimy o telefonie komórkowym, sprzęcie medycznym czy hulajnodze lub dronie. Myślimy o naszym urządzeniu w kontekście rynku światowego. Nazywamy je po prostu baterią, jednak realnie są to akumulatory, które można ładować – tłumaczyła Izabella Bany. – Dłuższa praca urządzenia oznacza, że zamiast ładować telefon codziennie, będziemy mogli robić to co dwa dni – podsumowała.
Posłuchaj
10:31
Dodaj do playlisty
Projekt rzeszowskiej firmy może się okazać prawdziwym przełomem. Komisja Europejska zaznaczyła, że to jeden z bardziej innowacyjnych wynalazków, dokonanych na naszym kontynencie.
Przemysł bateryjny dotychczas
Jak zaznaczyli dziennikarze Trójki, w ciągu ostatnich kilku lat elektryfikacja transportu stała się jednym z głównych sposobów na walkę z globalnym ociepleniem. Jednak sam proces tworzenia i transportu baterii nie jest dla planety tak zielony, jak mogłoby się wydawać. Wydobycie metali koniecznych do produkcji baterii, takich jak kobalt czy nikiel, niesie za sobą znaczący ślad węglowy. Nie należy zapominać także o sposobach wydobycia surowców. W kopalniach, w zagrażających życiu warunkach, pracują głównie kobiety i dzieci. Jakie są blaski i cienie przemysłu bateryjnego?
Posłuchaj
4:08
Niuanse przemysłu bateryjnego (Trójka przed południem)
Dodaj do playlisty
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Gość: Izabella Bany (reprezentantka firmy pracującej nad baterią cienkowarstwową)
Autorka materiału reporterskiego: Monika Suszek
Data emisji: 11.01.2023
Godziny emisji: 11.33, 11.47
zch/kor