Reklama

Hipnoza - jak się rozwijała na świecie?

2023-01-05, 11:01 | aktualizacja 2023-01-05, 12:01

Hipnoza od dawna fascynuje, a jednocześnie budzi obawy. W prekursorski sposób stosował ją w ramach terapii słynny Zygmunt Freud, jednak to nie on był twórcą tej metody. Sprawdzamy, jakie były początki hipnozy.

Hipnoza stosowana jest od czasów starożytnych, a jej współczesna forma rozwinęła się w wieku XVIII. Przedstawicielem klasycznego podejścia był niemiecki lekarz Franz Anton Mesmer.

- Mesmer był skuteczny w swoim okresie, ale skuteczność tego, co robimy obecnie, jest większa - mówi hipnolog Michał Cieślakowski. - Z naszej perspektywy w jego działaniach było wiele błędnego myślenia.

Wszystko wzięło się od snu

Termin "hipnoza" został rozpowszechniony w 1842 roku przez Brytyjczyka Jamesa Braida, a pochodzi od imienia greckiego boga snu - Hypnosa. Stan, który wywoływała hipnoza, budził skojarzenia ze snem.

- Braid zauważył, że ludzie wyglądali, jakby spali - opowiada hipnolog. - Gdy się okazało, że nie śpią, że są świadomi tego, co się dzieje, badacz chciał się z tego określenia wycofać. Jednak już było za późno. Od tego czasu cały świat nazywa ten stan hipnozą.

Zobacz także:

Zderzenie nurtów

Na początku XX wieku w hipnozie dokonały się rewolucyjne zmiany. Powstały nowe nurty, których inicjatorami byli Dave Elman i Milton Erickson. – Te dwa nurty do dzisiaj dominują na świecie. Nurty hipnozy ericksonowskiej i elmanowskiej bardzo się różnią od siebie - tłumaczy rozmówca Pawła Turskiego. - Erickson posługiwał się intuicją i robił nieprzewidywalne rzeczy. Elman z kolei uważał, że hipnoza powinna być powtarzalna i szybka, żeby mogła być stosowana w medycynie.

Po latach sporów obecnie szuka się sposobów na połączenie tych dwóch metod, tak aby hipnoza była jak najbardziej skuteczna.