Uruchomienie KPO o wartości 35,4 mld euro (165 mld zł) jest dla 🇵🇱 bardzo opłacalne. Dlaczego? Oto 5 argumentów. KPO to szybsze tempo rozwoju, w tym wyższy realny dochód (PKB) o 2,3% (70 mld zł) już w 2024 (wg. CEPR) oraz o ponad 200 mld zł do 2026 tj. 5,2 tyś zł na osobę! 🧵1/5 pic.twitter.com/4o3bNFS3a2
— Paweł Borys (@PawelBorys_) December 28, 2022
Trójka|Salon polityczny Trójki
Reforma SN. Małgorzata Paprocka: projekt jest w Sejmie, a stanowisko prezydenta jest jasne
2023-01-03, 09:01 | aktualizacja 2023-01-03, 11:01
- Ustawa, która finalnie trafi na biurko prezydenta, musi być zgodna z konstytucją i musi gwarantować - to jest najważniejsze z punktu widzenia prezydenta - nienaruszalność powołań [sędziowskich] - powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. - Wszystkie gwarancje, jakie mają sędziowie, służą ich niezawisłości, czyli orzekaniu w sprawach bez żadnych nacisków, a to jest gwarancja nie dla sędziów, tylko dla obywateli - dodał.
11 stycznia ma odbyć się w Sejmie pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Przeprowadzenie zmian w polskim sądownictwie jest jednym z warunków stawianych przez Komisję Europejską przed uruchomieniem środków z Krajowego Planu Odbudowy. Solidarna Polska zgłasza wątpliwości co do zapisów nowelizacji, poprawki zapowiedział też klub PO.
- O spotkania w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym poprosili zarówno pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, minister Szymon Szynkowski vel Sęk, jak również pan profesor [Jacek] Chlebny, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego. Te spotkania się odbyły i pan prezydent jasno wskazał swoje stanowisko, czyli: absolutna zgodność tej ustawy z konstytucją - powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia minister w KPRP Małgorzata Paprocka, pytana o konsultacje z prezydentem w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Jasne stanowisko prezydenta
Pytana, czy toczyły się rozmowy na poziomie ministrów w kancelariach premiera i prezydenta w sprawie ewentualnych zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, gość "Salonu politycznego Trójki" wskazała, że "takie rozmowy się odbywają i myślę, że część takich konsultacji przed nami". - Trzeba pamiętać o jednej rzeczy: projekt jest w Sejmie i to posłowie będą decydować o ostatecznym kształcie [ustawy] - zauważyła.
- To nie jest projekt prezydencki. Kancelaria Prezydenta nie uczestniczy w tych pracach, nie ma żadnej możliwości składania poprawek. Jasno stanowisko pana prezydenta jest przez Kancelarię powtarzane. Pan prezydent powiedział jedną, najważniejszą rzecz: ustawa, która finalnie trafi na biurko prezydenta, musi być zgodna z konstytucją i musi gwarantować - to jest najważniejsze z punktu widzenia prezydenta - nienaruszalność powołań [sędziowskich] - przypomniała.
Gwarancje dla obywateli, nie dla sędziów
Jej zdaniem na gwarancje nienaruszalności mandatu sędziego nie wolno patrzeć "tylko z perspektywy pewności ze strony sędziów". - Wszystkie gwarancje, jakie oni mają, służą ich niezawisłości, czyli orzekaniu w sprawach bez żadnych nacisków, a to jest gwarancja nie dla sędziów, tylko dla obywateli - zaakcentowała Małgorzata Paprocka.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Rzecznik rządu: w pracach nad reformą Sądu Najwyższego bazujemy na projekcie złożonym w Sejmie
- Poseł PSL: jeśli ustawa o Sądzie Najwyższym spełni warunki Komisji Europejskiej, poprzemy ją
- Projekt ustawy o SN. Wojciechowski: to dobra podstawa do kompromisu z Komisją Europejską
Poselski projekt w Sejmie
13 grudnia zeszłego roku posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który według autorów ma wypełnić kluczowy kamień milowy dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia projektu były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Dwa dni po złożeniu projektu prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny ani nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie lub pozwalał komukolwiek je weryfikować.
Sprawy dyscyplinarne - do NSA
Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał NSA, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mógłby być inicjowany nie tylko przez stronę postępowania, ale także z urzędu przez sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy".
***
Audycja: Salon polityczny Trójki
Prowadzący: Beata Michniewicz
Gość: Małgorzata Paprocka (minister w KPRP)
Data emisji: 3.01.2023
Godzina emisji: 8.45
mbl/gs/kor