Psie zaprzęgi: sport ekstremalny w doskonałej symbiozie ze zwierzętami

W zimowym ogródku Trójki pojawili się niecodzienni goście: cztery husky ze swoją właścicielką i saniami. Rozmowa była poświęcona psim zaprzęgom i współpracy człowieka z psami. Karol Gnat, po krótkim instruktażu i pod czujnym okiem dzisiejszego gościa, sprawdził swoje umiejętności w powożeniu takim zaprzęgiem.

Psie zaprzęgi: sport ekstremalny w doskonałej symbiozie ze zwierzętami

Psie zaprzęgi zyskują popularność także w Polsce

Foto: shutterstock/gillmar

  • Ojczyzną i królestwem psich zaprzęgów są oczywiście północne rejony podbiegunowe: Alaska, Kanada, kraje skandynawskie
  • W Polsce psie zaprzęgi mają ok. 30-letnią tradycję

Wystarczy nawet jeden pies

– Mam 18 psów husky, moi rodzice mają 16 malamutów. To jest nasza rodzinna pasja: zaczęło się od tego, że jak miałam pięć lat, rodzice kupili pierwszą malamutkę. Bawimy się w to wszyscy: my, moje dzieci. Otworzyliśmy szkołę maszerską, robimy treningi, szkolenia – wymienia Justyna Wydra, właścicielka hodowli psów husky, maszerka, instruktorka jazdy psim zaprzęgiem, a także terapeutka. – W Polsce jest dużo wyścigów psich zaprzęgów, w których mamy różne kategorie, więc w ten sport może się bawić nawet osoba mająca jednego psa – zachęca.

– Waga nie ma znaczenia, bo to nie jest tak, że na saniach czy wózku się stoi, tylko trzeba pomagać psom i się odpychać. Trzeba po prostu być wysportowanym, mieć refleks i lubić sport – dodaje.

Podstawą jest posłuszeństwo

– Psie zaprzęgi to jest niebezpieczny sport, ekstremalny i trzeba to robić z głową. Kiedy kupuje się psa z myślą o sporcie zaprzęgowym, to najważniejsze jest nie to, żeby ze szczeniaczkiem biegać od małego – trzeba bardzo uważać na jego stawy, kiedy się rozwija – tylko trzeba go uczyć posłuszeństwa – tłumaczy Trójkowy gość. – Nie wyobrażam sobie inaczej: ja mało ważę, a czasami jeżdżę z dziesięcioma psami, więc one muszą się mnie słuchać – dodaje. 

– Jeżeli ktoś kupuje psa z myślą, aby bawić się w sport zaprzęgowy, polecałabym mu pojechać na kilka wyścigów psich zaprzęgów, zobaczyć, na czym to polega, uczyć się od innych, słuchać doświadczonych maszerów, mieć dużo pokory. Może też poszukać klubów zaprzęgowych w okolicy, pojechać do szkoły maszerskiej – radzi.

Przeczytaj także


Psie zaprzęgi to sport, który w Polsce coraz bardziej się rozwija
8:50
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Karol Gnat
Gość: Justyna Wydra (maszerka, instruktorka jazdy psim zaprzęgiem, terapeutka, właścicielka hodowli husky)
Data emisji: 20.12.2022
Godzina emisji: 8.11, 8.20, 8.40

pr/kor

Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.