Trójka|Salon polityczny Trójki
Co dalej z KPO? Minister Puda: w sprawach traktatowych nie ma możliwości, by Polska ustępowała
2022-12-06, 09:12 | aktualizacja 2022-12-06, 16:12
- W tej chwili będziemy czekać na to, by Komisja podpisała ustalenia operacyjne - powiedział w Programie 3 Polskiego Radia minister funduszy i polityki regionalnej, komentując postęp rozmów ws. polskiego KPO.
Pod koniec listopada Komisja Europejska przyjęła tzw. ustalenia operacyjne związane z polskim KPO. Jest to dwustronna umowa techniczna, która musi być jeszcze podpisana przez Polskę i KE. Informację potwierdził wówczas rzecznik rządu Piotr Müller, który zaznaczył jednak, że na chwilę obecną nie zmienia to sytuacji związanej z Krajowym Planem Odbudowy.
O akceptację ustaleń operacyjnych pytany był w "Salonie politycznym Trójki" minister Grzegorz Puda. - Jest to z pewnością krok do przodu. Ustalenia operacyjne są takim dokumentem, którego realizacja oraz podpisanie pozwalają na złożenie pierwszego wniosku - jeśli oczywiście będą spełnione wszystkie kamienie milowe - wyjaśnił minister. - Z pewnością to jest dobry sygnał - dodał.
Co dalej z KPO?
Nadmienił jednak, że aby mówić o "pełnym podpisaniu" ustaleń operacyjnych, muszą one zostać zaakceptowane i podpisane przez obydwie strony. - W tej chwili będziemy czekać na to, by Komisja podpisała ustalenia operacyjne - powiedział.
Minister Grzegorz Puda wyjaśnił także, że dokument, jakim są ustalenia operacyjne, jest kluczowy w rozpoczęciu procedury wypłat środków z KPO. To na jego podstawie "będziemy oceniani w kwestii wypełnienia kamieni milowych".
Kamienie milowe
- Każdy z kamieni jest niezwykle istotny, bo bez ich realizacji nie będziemy mogli złożyć wniosku o płatność. Jeżeli ten kamień nie będzie zrealizowany w stopniu wystarczającym dla Komisji Europejskiej, Komisja może nam w pewnym procencie obniżyć wartość tego, co wypłaci. Dlatego my staramy się, by wniosek był w pełni kompletny, aby kamienie były uzupełnione - wyjaśnił Grzegorz Puda.
Dodał, że rozmowy w Brukseli ministra Szymona Szynkowskiego vel Sęka oraz resortu sprawiają, że "cały czas posuwamy się do przodu". - Dialog pomiędzy stronami polega na tym, że obie strony szukają porozumienia. Jednak w tych najważniejszych kwestiach, traktatowych, nie ma możliwości, by nasza strona ustępowała - zaznaczył. - Ważne jest, aby podkreślić, że w ramach tego, co możemy, chcemy dojść do porozumienia z KE, chcemy, żeby te środki zostały wypłacone - dodał.
Więcej w rozmowie:
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Gość: Grzegorz Puda (minister funduszy i polityki regionalnej)
Data emisji: 6.12.2022
Godzina emisji: 8.45
as/kor