Autonomiczne roboty – jak to działa?
2022-11-28, 13:11 | aktualizacja 2022-11-29, 08:11
W "Trójkowym punkcie technicznym" Paweł Turski opowiedział o specyfice pracy robotów, o czujnikach i systemach, które odpowiadają za autonomiczność pracy tych maszyn.
Roboty odpowiedzialne za transport
W halach branży samochodowej robotów jest tak wiele, że mogłyby założyć związek zawodowy, odpowiadają za cały transport. – Noszą różne nazwy, wykonują różne zadania, w zależności od życzenia klienta – mówi Roman Szulik z firmy używającej robotów.
Człowiek nie jest potrzebny do sterowania
System po uruchomieniu działa sam, człowiek nie jest już później potrzebny do sterowania. Roboty autonomiczne przewożą ładunki o masie od 700 kg do 20 ton, wiedzą, gdzie mają się udać, gdyż cały budynek "widzą" jako mapę. – Maszyny używają laserowej nawigacji i skanerów, pozycjonują się w stosunku do różnych punktów odniesienia. Człowiek zna procedury resetowania systemu, kontroluje prace i jest odpowiedzialny za utrzymanie ruchu – dodał Roman Szulik.
Czytaj też:
Kobot umie się dostosować
Koszt najtańszego mobilnego robota AGV to 100 tys. euro. Ładunki z autonomicznych transporterów trzeba jakoś przenieść i tu z pomocą przychodzą koboty, czyli roboty współpracujące, przypominające ludzkie ramię. Taki robot przenosi ładunki na półki dzięki zamontowanemu na końcu ramienia chwytakowi. – W razie potrzeby kobot sam go zmienia i dostosowuje do materiału, który wymaga przeniesienia – powiedział Grzegorz Halamus, menedżer branży samochodowej.
Roboty to odpowiedź na zmieniający się rynek pracy, nie są konkurencją dla człowieka. Powierza się im zadania, do których wykonania brakuje ludzi.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Tytuł cyklu: Trójkowy punkt techniczny
Autor: Paweł Turski
Data emisji: 28.11.2022
Godzina emisji: 11.30
mo/kor