Osiem miliardów ludzi na Ziemi – pęka kolejna bariera
2022-11-14, 10:11 | aktualizacja 2022-11-15, 09:11
Ziemię zamieszkuje już osiem miliardów ludzi, a liczba ta nieustannie się zwiększa. Choć prognozy mówią o kolejnych wzrostach liczebności światowej populacji, niektóre kraje – w tym także Polska – będą się wyludniać.
15 listopada na świat przyjdzie ośmiomiliardowy mieszkaniec Ziemi. To umowna data, ustalona przez ONZ – w rzeczywistości już teraz planetę może zamieszkiwać ponad osiem miliardów ludzi. Choć globalny przyrost populacji nieznacznie zwolnił – w tej chwili wynosi ok. 0,8 proc. rocznie – za piętnaście lat ma nas być jeszcze o miliard więcej.
Według prognoz demograficznych ludzkość ma osiągnąć szczyt liczebności w latach 80. tego wieku, kiedy to Ziemię będzie zasiedlać blisko dziesięć i pół miliarda przedstawicieli gatunku Homo sapiens. Taki stan ma się utrzymać do końca stulecia, a potem ma nastąpić stopniowy spadek zaludnienia. Największą liczbą ludności wciąż mogą pochwalić się Chiny, ale już niebawem palmę pierwszeństwa w tej kategorii przejmą Indie.
Nie wszędzie przybywa
O ile globalna populacja wciąż się powiększa, niektóre części świata już teraz powoli się wyludniają. Tak jest m.in. w Europie, nie wyłączając Polski. Dziś jest nas jeszcze blisko trzydzieści osiem milionów, ale – jeśli prognozy okażą się trafne – w 2050 roku ta liczba skurczy się o trzy miliony. Jeszcze gorzej rysują się polskie perspektywy dotyczące przełomu XXI i XXII wieku, kiedy to nasz kraj mają zamieszkiwać zaledwie dwadzieścia trzy miliony rodaków.
Wszystkie te przewidywania nie muszą się jednak sprawdzić. Wszak – jak mówił Woody Allen – "prognozowanie jest bardzo trudne, szczególnie w odniesieniu do przyszłości".
Posłuchaj
Czytaj też:
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Karol Gnat
Data emisji: 14.11.2022
Godzina emisji: 7.10
kc/kor