Wielka Wojna powraca na ekran: przerażająco realistyczna i… aktualna

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wielka Wojna powraca na ekran: przerażająco realistyczna i… aktualna
"Na Zachodzie bez zmian", reż. Edward BergerFoto: mat. prasowe

Ponad 100 lat minęło od I wojny światowej, nie bez powodu na Zachodzie nazywanej Wielką Wojną. Obecnie motywy dramatycznych wydarzeń podczas tego konfliktu zbrojnego coraz częściej pojawiają się w kolejnych produkcjach filmowych. Najnowszym przykładem jest "Na Zachodzie bez zmian", trzecia już ekranizacja powieści Ericha Marii Remarque’a pod tym samym tytułem.

  • Powieść Ericha Marii Remarque’a "Na Zachodzie bez zmian" była przenoszona na ekran trzy razy: w latach 1930, 1979 i 2022
  • "Na Zachodzie bez zmian" opowiada historię grupki niemieckich żołnierzy, którzy walcząc w okopach I wojny światowej doświadczają całej grozy i okrucieństwa działań wojennych. Czy wyjdą z tego żywi?

Wielka Wojna w jednym ujęciu

– Dzisiaj wszyscy mówimy o filmie "Na zachodzie bez zmian", który jest na ekranach kin od dwóch tygodni i został bardzo dobrze przyjęty. Ale trzy lata temu Sam Mendes nakręcił film "1917". I jeśli chodzi o przywołanie historii I wojny światowej, ale też pod względem realizacyjnym, konceptualnym to dopiero było wydarzenie. Film, który trwa ponad dwie godziny i jest tak naprawdę jednym, wielkim mastershotem. Ma ledwo wyczuwalne cięcia i można przyjąć, że składa się z trzech ujęć, ale efekt jest taki, jakbyśmy oglądali jedno niekończące się ujęcie – tłumaczy krytyk filmowy Artur Cichmiński. – Mimo to film nie wydaje się być siermiężny, ciężki w odbiorze, wręcz odwrotnie: skupia uwagę na postaciach, na tym, co się dzieje wokół nich, na grozie wojny – wskazuje.

Niewyobrażalna groza wojny

Mimo, że liczba ofiar I wojny światowej była mniejsza, niż podczas II wojny światowej, jednak to właśnie konflikt lat 1914-1918 uważany jest za najbardziej krwawy, brutalny i wyniszczający. Powodem może być także fakt, że była to właściwie pierwsza wojna, w której odrzucono i złamano wszelkie zasady "honorowego prowadzenia walki". Dodatkowy szok i przerażenie wśród "cywilizowanych" społeczeństw wywołała idąca w miliony liczba ofiar i osób rannych. Dlatego w krajach zachodnich określenie Wielka Wojna używane jest właśnie wobec I wojny światowej. – I jeżeli przywołujemy te filmy – "Na zachodzie bez zmian", "1917" – to właśnie taki obraz się z nich wyłania: niewyobrażalnej grozy tego, czym jest wojna – dodaje rozmówca Katarzyny Cygler.

Przeczytaj także


Nie tylko "Na Zachodzie bez zmian"

Mimo, że upłynęło ponad 100 lat od I wojny światowej, wojny głównie pozycyjnej, historie dotyczące jej przebiegu są dla nas, z racji bieżących wydarzeń i sytuacji geopolitycznej, wciąż ciekawe. – "I młodzi pozostaną" Petera Jacksona to film co prawda dokumentalny, ale dramaturgicznie nakreślony jak dobra fabuła. Bazuje na listach ludzi biorących udział w konflikcie, które były adresowane do najbliższych. W tych listach krok po kroku, etap po etapie relacjonują, co się dzieje, ale też wyrażają swoje odczucia i emocje – opowiada Trójkowy gość. – Wskazałbym również na klasykę, czyli "Ścieżki chwały" Stanleya Kubricka z Kirkiem Douglasem w roli głównej. Film nakręcony w roku 1957, a jednak nawet dzisiaj jest pełen emocji i napięcia, doskonale opisujący tamten czas – wskazuje.

Na Zachodzie bez zmian | Oficjalny teaser/YouTube Netflix Polska

Posłuchaj

6:41
I wojna światowa na ekranie (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

 ***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: 
Katarzyna Cygler
Gość:
Artur Cichmiński (krytyk filmowy)
Data emisji: 3.11.2022
Godzina emisji:
14.33

pr

Polecane