Maroko i kraje Maghrebu wobec Rosji i wojny na Ukrainie
2022-10-08, 15:10 | aktualizacja 2022-10-08, 21:10
Agresja Rosji na Ukrainę ma skutki polityczne i gospodarcze, które nie dotyczą wyłącznie Europy i świata zachodniego. Reperkusje tej wojny dotyczą także innych regionów świata, np. Afryki. I właśnie o północnej Afryce, krajach Maghrebu, ze swoim gościem rozmawia Rafał Tomański.
- Maroko, walcząc o usankcjonowanie kontroli nad Saharą Zachodnią, musi brać pod uwagę Rosję, która jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ i będzie podejmowała w tej sprawie decyzję
- Rosja mimo prowadzenia wojny z Ukrainą nie porzuca myśli o mocniejszym usadowieniu się w Afryce i podejmuje w tym kierunku działania
Maroko gra o Saharę Zachodnią
– Maroko pierwotnie miało bardzo ambiwalentny stosunek do wojny w Ukrainie. To się objawiało w taki sposób, że mniej lub bardziej ostentacyjnie wychodziło z głosowań Zgromadzenia Ogólnego ONZ: np. z głosowania nad potępieniem agresji Rosji na Ukrainę. A samo Maroko agresji nie potępiło – mówi Maciej Jastrzębski, dziennikarz, publicysta, podróżnik często przebywający w Maroku. – Powodem są piaski Sahary Zachodniej – wskazuje.
– Od 1975 roku Maroko bardzo aktywnie działa, aby przejąć kontrolę nad Saharą Zachodnią, i obecnie de facto ją posiada – dodaje.
Niepodległość czy autonomia?
Sahara Zachodnia jest terytorium, którego niepodległości nie uznaje wiele państw tego regionu. Jak dotąd również ONZ tego nie zrobiło. Obecnie toczy się walka polityczna, dyplomatyczna o to, w jakiej formie Sahara Zachodnia ma istnieć na forum międzynarodowym: czy jako niepodległe państwo (o to walczy Font POLISARIO, wojskowa i polityczna organizacja), czy ma to być np. terytorium zależne w ramach Maroka w formie np. autonomii, podobnie jak Kurdystan w Iraku (zwolennikiem tej opcji jest oczywiście Maroko).
– Z tego powodu Rabat początkowo był neutralny i bardzo ostrożny w kwestii wojny na Ukrainie. Należy pamiętać, że Rosja jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, który to organ będzie decydował o tym, czym de facto Sahara Zachodnia będzie – tłumaczy Trójkowy gość. – W 2020 roku USA uznało "marokańskość" Sahary Zachodniej, w pewien sposób wychodząc przed szereg, ponieważ teoretycznie taka decyzja powinna być podejmowana wspólnie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Jednak wiadomo też, że trudno jest uzyskać consensus w tym ciele, również z tego powodu, że Rosja rywalizuje ze Stanami Zjednoczonymi – wskazuje.
Przeczytaj także
- Wojska USA będą bronić Tajwanu w przypadku "bezprecedensowego ataku Chin"
- Dr Tomasz Smura: chińskie ćwiczenia wojskowe służą temu, by zmusić władze tajwańskie do ustępstw
- Szczyt NATO w Madrycie. Jakie historyczne zmiany przyniósł?
Posłuchaj
Moskwa wysyła wiadomość
– Mając na względzie politykę Maroka polegającą na zdobywaniu coraz większego poparcia dla idei, aby Sahara Zachodnia była terytorium autonomicznym w ramach Maroka, Rosja zaczęła wysyłać sygnały "upominające", "przywołujące do porządku" Maroko. Np. niedawno przyjęto w Moskwie Ibrahima Ghariego, szefa Frontu POLISARIO. Teoretycznie ten ruch tłumaczony jest próba znalezienia rozwiązania dla tej sytuacji, jednak wszyscy wiedzą, że jest to wyraźna wiadomość dla Maroka – wyjaśnia rozmówca Rafała Tomańskiego. Jednak Maroko nie było dłużne. – Nie zgodziło się na zbudowanie infrastruktury przeładunkowej dla towarów mających dotrzeć do Rosji, a niemogących być przeładowanymi w Europie z powodu sankcji – opowiada.
CAŁEJ AUDYCJI MOŻESZ POSŁUCHAĆ TUTAJ:
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Świat do trzeciej
Prowadzi: Rafał Tomański
Data emisji: 8.10.2022
Godzina emisji: 13.09
pr/kor