Hałas, papierosowy dym i inne "atrakcje". Co zrobić z nieznośnym sąsiadem?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Hałas, papierosowy dym i inne "atrakcje". Co zrobić z nieznośnym sąsiadem?
Hałaśliwi sąsiedzi potrafią uprzykrzyć nam życieFoto: shutterstock/Srdjan Randjelovic

Interwencja straży miejskiej lub policji, sprawa w sądzie, a nawet eksmisja połączona z licytacją mieszkania – takie nieprzyjemności mogą spotkać tych, którzy nie przestrzegają zasad dobrego współżycia ze swoimi sąsiadami.

Choć powszechnie przyjmuje się, że cisza nocna obowiązuje między godz. 22 a 6 rano, w polskim prawie nie ma żadnych przepisów, które by to regulowały. Taki przedział czasowy wyznaczają najczęściej regulaminy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, ośrodków wczasowych, sanatoriów itp.

Smutni panowie przeciw zgorszeniu

Nasz nocny spokój wynika więc w dużej mierze z dobrosąsiedzkich stosunków i kultury osobistej okolicznych mieszkańców. Gdyby jednak to nie wystarczyło, możemy dochodzić swoich praw powołując się na art. 51, par. 1 Kodeksu wykroczeń, który stanowi: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

– To jest najczęstsze źródło wizyt smutnych panów ze straży miejskiej bądź z policji u naszych sąsiadów lub, nie daj Boże, u nas – mówił w "Porze na Trójkę" radca prawny Grzegorz Dybała. Zwrócił on uwagę, że ten sam przepis prawa chroni nas także przed intruzami, którzy zakłócają nasz domowy spokój w ciągu dnia, np. gdy chcemy w spokoju wykonywać zawodowe obowiązki lub odsypiać nocną pracę.  

Orężem do walki z uciążliwymi sąsiadami jest również Kodeks cywilny i jego art. 144, mówiący o ochronie przed różnego rodzaju szkodliwymi "immisjami", takimi jak hałas, dym papierosowy czy inne nieprzyjemne zapachy, które docierają do naszego mieszkania.


Posłuchaj

6:46
Sposób na uciążliwych sąsiadów cz. 1 (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Mec. Dybała sprecyzował pojawiające się w Kodeksie wykroczeń pojęcie "hałasu", którego dopuszczalny poziom – według rozporządzenia ministra środowiska z 2007 roku – powinien zawierać się w przedziale od 40 do 70 decybeli.

W audycji pojawił się także wątek głośno szczekających psów, które zakłócają spokój w bloku. – Człowiek jest odpowiedzialny za swoje zwierzę i za skutki jego zachowania. Natomiast kazuistyka dotycząca psów i zakłócania przez nich ciszy nocnej jest bardzo bogata – stwierdził rozmówca Piotra Firana. Gość "Pory na Trójkę" przytoczył orzeczenie jednego z polskich sądów, z którego wynika, że właściciela czworonoga można ukarać dopiero wtedy, gdy nie reaguje na zbyt głośne ujadanie swojego pupila lub wręcz go do niego prowokuje.

Straszak licytacji

Wielu mieszkańców miejskich osiedli nie zdaje sobie sprawy z tego, że sąsiada, który notorycznie łamie regulamin wspólnoty można przywołać do porządku z pomocą "Ustawy o własności lokali". Znajduje się w niej zapis o możliwości wystawienia na licytację mieszkania takiej osoby. – Oczywiście bardzo rzadko spotyka się sytuację, w której czyjeś mieszkanie zostaje zlicytowane na przykład za palenie papierosów na balkonie, ale taka wiedza dla członków wspólnot powinna być dostępna – powiedział mec. Dybała.


Posłuchaj

10:04
Sposób na uciążliwych sąsiadów cz. 2 (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Zobacz też:


***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Grzegorz Dybała (radca prawny, kancelaria Dybała Janusz Szpyt i Partnerzy)
Data emisji: 22.08.2022
Godziny emisji: 7.08, 7.18

kc

Polecane